Przesunięty przez: Dawid
Wto Lip 21, 2009 4:16 pm |
problem z odzyskaniem pozyczonych pieniędzy |
Autor |
Wiadomość |
magdalenka198722 Niemowa
Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 1
Skąd: Portsmouth (Anglia)
|
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 12:32 am problem z odzyskaniem pozyczonych pieniędzy |
|
|
witam.mam problem,proszę o pomoc gdzie mam się zgłosić?Otóż pożyczyłam pieniądze pewnemu mężczyźnie i udokumentowałam to pisemnie,jednakże ten mężczyzna uciekł do innego miasta,czy sa szanse ze odzyskam pożyczone pieniądze?jeśli tak ,to co mam zrobić? |
|
|
|
|
CICHY Niemowa
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 7
Skąd: Piła (Wielkopolskie)
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 1:00 pm |
|
|
przelknac to i zyc dalej zapomnij o odzyskaniu czegokolwiek w uk |
|
|
|
|
anieliczka Anieliczka
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 2:46 pm |
|
|
dużo pożyczyłaś? jeśli masz podkładkę, to może warto się z tym zgłosić na policję?
choć z drugiej strony, Dawid ma rację, ja sama mam kilku dłużników, o których wolę nie pamiętać
w każdym razie masz nauczkę - nie pożyczaj |
_________________
http://anielska.blog.pl/
|
|
|
|
|
Dawid
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 10:00 pm |
|
|
Dawid? Przeciez jezcze nic nie pisalem??
Ja bym zglosil na Policje, zawsze warto probowac, a juz na pewno trzeba starac sie by tacy ludzie zostali ukarani, nawet jak sie nic nie odzyska |
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis. |
|
|
|
|
anieliczka Anieliczka
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 11:45 pm |
|
|
mój błąd
po prostu czytałam wcześniejszego Twojego posta i jak boot użyłam Twego nicka, przepraszam |
_________________
http://anielska.blog.pl/
|
|
|
|
|
Dawid
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 3:06 pm |
|
|
spoko |
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis. |
|
|
|
|
CICHY Niemowa
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 7
Skąd: Piła (Wielkopolskie)
|
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 12:32 pm |
|
|
nie slyszalem jeszcze zeby policja cos w tym pomogla, wiecej stracisz czasui nerwow niz to warte, znam przypadek polaka z basingstoke ktory zrobil komis samochodowy w ktorym pracowal na dobre pare tysi do tego paru polakow gdzie zamieszkiwal na depozyty i zniknal siedzi gdzies w anglii i ma to gdzies bo policja jest bezradna
oni tutaj swietnie wlepiaja mandaty za brak pasow i swiatelka w rowerku a tak pozatym to nic nie robia bo sa cienkie bolki |
|
|
|
|
anieliczka Anieliczka
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
|
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 12:42 pm |
|
|
CICHY napisał/a: |
nie slyszalem jeszcze zeby policja cos w tym pomogla |
to, że nie słyszałeś, nie znaczy, że nie ma takich przypadków, prawda?
gdy ja zostałam okradziona, to natychmiast to zgłosiłam na policję, po pierwsze rozmawiałam z polskim tłumaczem, po drugie, na drugi dzień udało się policji odzyskać jeden z dwóch laptopów, które zostały skradzione, sprawca wprawdzie nie został jeszcze znaleziony, ale to inna sprawa.
|
_________________
http://anielska.blog.pl/
|
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 3:05 pm |
|
|
co innego kradzież a co innego nie zwrócony dług. Powinnaś się jednak zwrócic do Policji a jesli onie nie zajmą się tą sprawą, bo to nie leży w zakresie ich obowiązków to napewno powiedza do kogo sie z tym zglosic. |
|
|
|
|
omega1980
Wiek: 33
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
|
Wysłany: Sro Mar 03, 2010 1:54 pm |
|
|
Ja pomogłem kilku osobom, i powiem , nie żałuję... ale, niestety, zawsze musiałem się zabezpieczyć...
Jednym z bardzo dobrych zabezpieczeń jest.. umowa kupna-sprzedaży auta...
Przyjechał kiedyś znajomy do Rzymu, byli bez grosza... ale, pracę mieli już załatwioną...
Piszesz umowę POŻYCZKI, w której zaznaczasz... Taki i taki pożyczył tyle i tyle... W przypadku nie spłacenia do dnia takiego i takiego, na moją własność przechodzi pojazd taki i taki... oraz w życie wchodzi umowa taka i taka (kupna auta)... Oczywiście, musisz wpisać, że w przypadku spłacenia podpisana zostanie kolejna umowa (tzw. umowa kasacyjna)... Nigdy nie pisz na umowie ,że została podpisana za granicą. Ustalcie że niby, podpisaliście te umowę np. w rodzimym mieście w PL... i wtedy, bez najmniejszych oporów, możesz pożyczyć nawet 1000 euro (max. 40% wartości auta!)
Jak Ci nie odda... masz auto... (oczywiście , auta nie zabierasz od ręki..., bo po co...)
Gdy zwieje z kasą i autem... idziesz na Policję.. ukradł Ci auto...
Ja tak zrobiłem już 5 razy... Wszyscy są szczęśliwi... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Mar 04, 2010 8:54 am |
|
|
bylam na policji ale niestety powiedzieli ze nie sa w stanie pomoc,tak jak kolega napisal,potrafia mandaty dawac za brak swiatelek przy rowerze itp,juz stracilam nadzieje ale coz czlowiek uczy sie na bledach,.dziekuje wam kochani za dialog.Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
omega1980
Wiek: 33
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
|
Wysłany: Czw Mar 04, 2010 9:50 am |
|
|
13 miesięcy pracowałem w Italii... W 2006 roku stałem się właścicielem tego autka z 2003 roku:
Nacieszyłem się 3 tygodnie...
Po powrocie z pracy okazało się że polak od którego najmowałem mieszkanie ... sprzątnął mi pokój i ... garaż... Do dnia dzisiejszego centa za auto nie dostałem... a rodak, dosłownie zapadł się pod ziemię... więc, wiem... co czujecie... |
|
|
|
|
|