[kejaj]

Hej,
chciałabym od 2012 roku rozpocząć studia na Univ. of Edinburgh na kierunku prawo (z różnymi kombinacjami). Znajoma, która studiuje w Dundee powiedziała, że na tym uniwersytecie studiuje mało Polaków, bo zwyczajnie nie są tam chciani, a by się dostać trzeba ich naprawdę zaskoczyć i zdać trzy rozszerzenia na min. 85% każde. Czy rzeczywiście władze uniwersyteckie są do Polaków jakoś uprzedzone?

[Mrgn]

Z tego, co pamiętam, UoE to 8 uniwersytet w Europie. Logiczne jest, że są "uprzedzeni" to tych, którzy nie są wystarczająco dobrzy, jaki i do tych, którzy udają, że znają angielski. "Wystarczająco dobrzy" to znaczy także z polotem i pomysłem na to, co chcesz robić. Z innymi uprzedzeniami się nie spotkałam - wprost przeciwnie, fantastyczna kadra. Owszem, aby dostać się np. na PhD trzeba było ich zaskoczyć, jest to efekt kilku lat cieżkiej pracy.
Pozdrawiam!