Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
rekordy
Autor Wiadomość
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
  Wysłany: Sro Paź 03, 2007 11:57 am   rekordy

Alkoholowe: :pijak:

Najmocniejszy alkohol wyprodukował w okresie międzywojennym Estoński Monopol Alkoholowy. Destylowany z ziemniaków miał moc 98 %.

Najmocniejsze piwo na świecie zawiera 23% alkoholu. Jest to "Baz Super Brew" warzone przez Barrie Parish w browarze w miejscowości Somerby (hrabstwo Leics, WB).

Rekordowa cenę za lampkę wina zapłacono w 1993 roku. 100 gramów wina "Beaujolais Nouveau" w pubie "Pickwick" w Beaune (Wielka Brytania) kosztowało 145 funtów.

Najdroższym alkoholem dostępnym na rynku jest "Springbank 1919 Malt Whisky", którego butelka kosztuje 10 800 dolarów, czyli ponad 43 000 złotych.

Pub "Mathaser" w Monachium jest w stanie pomieścić 5500 osób i sprzedaje dziennie 48 tys. litrów piwa.

26 lutego 1999 r. o godzinie 23.00 197 843 osoby zebrały się jednocześnie w pubach, restauracjach i barach amerykańskich, żeby wznieść Wielki Toast Guinnessa.

22 listopada 1986 r. w San Francisco (Kalifornia, USA) odbyła się
największa degustacja wina. Podczas degustacji sponsorowanej przez stacje telewizyjna KOED 4 tysiące osób wypiło 9 360 butelek wina.

W grudniu 1985 roku na aukcji w domu aukcyjnym "Christie" w Londynie za butelkę wina "Chateau Lafite", rocznik 1787, zapłacono 157 000 dolarów. Była to najcenniejsza butelka wina. W 1986 r. korek wpadł do środka butelki, psując wino.

14,8 promila alkoholu we krwi miał Tadeusz S., który w 1995 roku jadąc samochodem, spowodował wypadek pod Wrocławiem. Wynik badania był tak nieprawdopodobny, ze powtarzano je pięciokrotnie, zawsze z takim samym rezultatem. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.

Sąd w Manchesterze zabronił Georgowi Bestowi wstępowania do pubów na terenie Wielkiej Brytanii. Słynny były piłkarz Manchester United nie podjął kuracji przeciwalkoholowej, na która skierował go sąd.

Jolanta M., lat 40, w roku 1995 ustanowiła rekord świata kobiet. Badanie krwi przeprowadzone w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie wykazało, ze ma 8,2 promila alkoholu.

Kazimierz M., góral z Nowego Targu, 38 razy ślubował czasową abstynencje w klasztorze księży jezuitów Na Górce w Zakopanem. Żadnej przysięgi nie dotrzymał...

W latach 70-tych na etykiecie duńskiej wódki pojawił się
następujący napis: "Dawka śmiertelna - 4,5 promila alkoholu we krwi! Nie dotyczy Polaków i Rosjan".

Najmłodszym klientem w polskich izbach wytrzeźwień był pięcioletni
chłopiec, u którego stwierdzono 1,4 promila alkoholu. Chłopca uratowano w szpitalu w Płocku w 1995 roku. Matka dziecka tłumaczyła, ze syn wypił wino zostawione przez gości.

Rekordzista przebywał w warszawskiej izbie wytrzeźwień 152 razy w 1999 roku. I nie zapłacił ani grosza. W sumie jest winien izbie 70 tys. zł.

Kierowca autobusu miejskiego w Raciborzu wiózł pasażerów, mając we krwi 4 promile alkoholu.

W 1977 r. w 57 polskich izbach wytrzeźwień zatrzymano 500 tys. osób.

Najstarszym klientem w Izbie Wytrzeźwień w Warszawie przy ulicy Kolskiej był 86-letni mężczyzna. Najstarsza kobieta miała 61 lat.


Pijany kierowca przywieziony do poznańskiej izby wytrzeźwień zjadł wszystkie pieniądze, które miął przy sobie (około 500 zł). Bał się, ze zostanie okradziony przez sanitariuszy.

W 1996 roku patrol policyjny na jednym z podwórek przy al.Niepodległości w Warszawie znalazł pijana dziesięciolatkę. Analiza wykazała we krwi dziewczynki aż 2,25 promila alkoholu.

Pewna 17-letnia dziewczyna z Warszawy była w izbie wytrzeźwień 20 razy w ciągu jednego roku.

Niemiecki pisarz Ernst Junger uważał czerwone wino za eliksir długowieczności. Codziennie wypijał 3 litry tego trunku. Zmarł w wieku 103 lat.

Najwięcej na świecie wypija statystyczny mieszkaniec Rosji: rocznie 14,1 litra czystego
spirytusu.

W Polsce na jednego mieszkańca przypada rocznie 11 litrów czystego spirytusu.

Prawie 2,5 promila alkoholu we krwi miał Paweł S., 43-letni maszynista pociągu relacji Braniewo - Elbląg. Pomocnik maszynisty Zbigniew R. miał 3 promile.

W Suchedniowie (koło Koszali­na) w 1995 roku dwóch trzydziestolatków stanęło do konkurencji. Każdy z nich wypił w ciągu 10 minut ­10 setek wódki. Wygrać miał ten, który szybciej dobiegłby do baru. Pierwszy padł za progiem baru i zmarł. Drugi ze zwycięstwa cieszył się w szpitalu.

Agencja Reutera 24 marca 1992 r. jako wiadomość dnia rozpowszechniła na całym świecie informacje, ze potracony przez samochód mężczyzna idący środkiem drogi do Nowogardu Bobrzańskiego miał we krwi 7,2 promila alkoholu (dawka śmiertelna wynosi 6 promili...)

W Warszawie codziennie policja łapie 50 - 150 kierowców jadących na popularnej bańce.

Jan S. z Warszawy miał 44 razy wszywany esperal.

Winston Churchill, będąc szefem brytyjskiego rządu, codziennie wypijał butelkę szampana, butelkę wina, butelkę koniaku i butelkę whisky. A podobno nikt nie widział go pijanego... Dożył 90 lat.

Spośród ośmiu Amerykanów, ­ laureatów literackiej Nagrody Nobla, pięciu było nałogowymi alkoholikami: William Faulkner, Ernest Hemingway, Eugene O''Neill, Sinclair Lewis i John Steinbeck.

Rekord Polski: w listopadzie 1994 roku Jan M., 33-letni mieszkaniec Elbląga, zapił się na śmierć: miał 15,9 promila alkoholu we krwi.

Podczas spektaklu "Don Ki­chota" w Teatrze Polskim w Pozna­niu pijany aktor grający Sancho Panse nie mógł wypowiedzieć słowa oraz potykał się o własna kopie. Po pierwszym akcie przerwano spektakl - jak oświadczono publiczności - "z przyczyn technicznych".

Pijana 35-letnia Jolanta G. podczas mszy świętej w kościele w Ostrowie Wlkp. podeszła do ołtarza, zjadła hostie i próbowała wypić przygotowane do liturgii mszalne wino.

Pijani polscy kierowcy odbywają w ciągu roku ok. 120 mln kursów,
pozbawiając w tym czasie życia prawie 2 tys. osób.

W 1995 roku pewien woźnica ze Szczecina całkiem dobrze radził sobie z wozem i końmi mimo 7 promili alkoholu w organizmie. Po dwóch dniach odtruwania miał we krwi ciągle 2,8 promile.

Tadeusz K. Z Kudowy Zdroju przeniósł przez polsko - czeska granice w ciągu jednego miesiąca 3011 butelek alkoholu.

Na mocy ustawy z 1959 roku pędzenie bimbru w Polsce było zagrożone kara pozbawienia wolności od 2 do 5 lat.

Polacy pija wszystko, co zawiera alkohol, z wyjątkiem asfaltu i smoły

Rocznie z powodu zatruć alkoholem przebywa w szpitalach w Polsce ok. 2300 osób. Spośród nich średnio 500 umiera z powodu zatrucia glikolem etylenowym (płyn borygo i tym podobne wynalazki).

Grzegorz R., mieszkaniec Sandomierza, zmarł w 1992 roku po popisowym wypiciu duszkiem butelki wódki. "Patrzcie, jak się pije do dna" - krzyczał do swoich kolegów. Po wypiciu "z gwinta" padł na ziemie i zmarł.

Paweł B., osiemnastolatek z Wrocławia, wypił litr piwa w 4,5 sekundy, poprawiając o 0,1 sekundy dotychczasowy rekord świata.

10 lipca 1999 r. w Wiśle pobito rekord świata w ilości wypitego piwa przez 5 osób w ciągu 15 minut. Drużyna z Wisły wypiła 18 litrów piwa.

Władysław Siekowski z Gołdapi w ciągu 18,07 sekundy wypił 3 półlitrowe piwa. Rekord został ustanowiony 21 maja 2000 r.

Zbigniew M. z Wrocławia odsypiał pod domem wielkie picie, gdy nagle spadla na niego kobieta. Dla 30-letniej Zofii S. upadek z trzeciego pietra zakończył się śmiercią. A Zbigniew M. od tego czasu nie pije alkoholu.

W Łodzi dwaj bezrobotni produkowali "armeński koniak", w mieszaninie alkoholu i wody rozpuszczając karmel i brązowa pastę do butów.


Jan G. z Siemianowic od 10 lat pije tylko borygo, bo jak powtarza: "Po borygo sie nie rzygo!". :throwup:
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Pon Paź 08, 2007 8:58 am   ad rem

RODZAJE UPOJENIA ALKOHOLOWEGO

1. Kopciuszek - przyjść do domu w jednym bucie
2. Królewna Śnieżka - obudzić się w łóżku z siedmioma facetami
3. Czerwony Kapturek - obudzić się w łóżku babci
4. Śpiąca królewna - przez 100 lat niczego nie pamiętasz
5. Myszka Miki - opuchnięte uszy, białe rękawiczki, ale nie masz fraka
6. Krzysztof Kolumb - nie wiesz gdzie jedziesz, jak już przyjedziesz to nie wiesz gdzie jesteś, ale za przejazd i tak płaci państwo
7. Władca pierścieni - obudziłeś się na komisariacie w kajdankach
8. W pustyni i w puszczy - obudziłeś się w parku miejskim na grządce z różami
9. Na Rejtana - obudziłeś się przed własnymi drzwiami z rozdartą koszulką
10. Wakacje z duchami - obudziłeś się na strychu zawinięty w prześcieradło
11. I pamiętaj! Nie jesteś naprawdę pijany, jeżeli jesteś w stanie leżeć na podłodze bez trzymania!!! :564: :pijak:
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Pią Gru 07, 2007 1:25 pm   najmniej używany

:shock:

sprzedam....jpg
Plik ściągnięto 596 raz(y) 66,33 KB

_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 1:14 pm   największy bałwan

:mrgreen:

Guinness_World_Record_Snowman.jpg
Plik ściągnięto 502 raz(y) 28,33 KB

_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Pią Gru 14, 2007 1:10 pm   taaaaka ryba

;-)

Benefits_of_Powerplants.jpg
Plik ściągnięto 562 raz(y) 51,18 KB

_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie | - manga
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 24
Reklama