> > witam mam straszny problem i nie wiem co mam robic dalej a mianowicie dnia 24 grudnia doszlo do bójki z moim partnerem bo zaczął pic alkohol nie spedzal ze mna swiat rozbil szybe w drzwiach nad ranem doszlo do stosunku ,,,,,,pozniej on zaczal sprzatac to szklo zranil sie wszystko brudzil kriwia i dalej pil zniszlym mi swieta ,,balam sie ze jeszce zniszczy inne rzeczy w domu moje kolezanki wezwaly polcjie gdzie go wzieli do aresztu a mnie na przesluchanie gdzie chcialam aby juz nie wracal do mojego domu i oskarzyc go o dewastacjie domu ,,,ale policjant zadal mi pytanie czy byl stosunek wymuszony powiedzialm ze tak nie mam pojecia dlaczego tak powiedzialm i dalej w to brnelam mialm badania ,i nagranie na wideo oskarzyli go o gwalt po 3 dniacj probowalam sie kontaktowac z policjia i wkoncu przyszli do mnie 31 grudnia gdzie odwolam zeznania ale powiedzialam ze tak bylo ale nie chce aby poszedl do wiezienia bo balam sie ze jak powiem ze klamalam w tym szoku to mi moze grozizc cos .ale teraz zdecydowalam sie napisac i zlozyc wyjasnienia ....napisalam list ale nikt sie ze mna nie kontaktuje juz sprawa 1 ma sie odbyc pod koniec marca co mam robic aby moj narzeczony nie byl skazany prosze o pomoc111111111111
Ze wzgledu na nature problemu nie uwazam by nalezalo go teraz rozwazac publicznie wiec nasze kontakty ogranicze do rozmow telefonicznych i tak jak juz obiecalam zadzwonie do Pani jutro, jesli uda mi sie skontaktowac z oficerem prowadzacym dochodzenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum