Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
problem z rejestracja o GP
Autor Wiadomość
adam
Gość
  Wysłany: Czw Maj 06, 2010 2:30 pm   problem z rejestracja o GP

dzien dobry.nie wiem kogo mam o to zapytac.w chwili obecnej mam zlamana noge(piszczel i strzalkowa) w obu miejscach zalozone blachy.pracowalem za pieniadze na reke,bez kontraktu itp.jestem w trakcie zalatwiania zgody na rezydenta a co sie z tym wiaze benefitu i mieszkania.do kazdej z tych aplikacji musze wpisac mojego GP,ktorego niestety nie mam poniewaz nigdy wczesniej go nie potrzebowalem.nigdzie nie moge sie zarejestrowac poniewaz nie posiadam stalego adresu zamieszkania,rachunkow oplacanych przeze mnie itp.moje pytanie brzmi : czy jest mozliwosc zarejestrowania mnie gdziekolwiek i przydzielenia GP bez stalego adresu zamieszkania? za jakakolwiek pomoc z gory bardzo dziekuje.
 
 
polskipsycholog
Gość
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 7:50 pm   

Nie rozumiem paru kwestii!?
Co oznacza zalatwianie zgody na rezydenta? Rozumiem, ze mozna byc w trakcie zalatwiania jakiegokolwiek benefitu lub taxu ale stalego adresu zamieszkania???
Wybacz ale albo ktos Ci zle doradza albo nie masz pojecia jak wszystko w Anglii dziala.
Rozumiem ze pracowales na czarno bez umowy lub zalozenia wlasnej dzialalnosci.

Klarujac sprawe od poczatku:
1. w Anglii tam gdzie mieszkasz to twoj adres i nie meldujesz sie tylko powinienes byc ewentualnie zgloszony w twoim councilu
2. nie wiem czy mozesz miec lekarza bez oplacania skladek ubezpieczeniowych badz to przez pracodawce badz samodzielnie jesli jestes samozatrudniony
Rada na przyszlosc - GP i dentyste szuka sie jak wszystko jest w porzadku - tak na wszelki wypadek. Czasami sa listy z kilkumiesiecznym wyprzedzeniem, zeby zostac zarejestrowanym do przychodni lub dentysty
3. Wejdz na strony tutejszego NHS i sprawdz wpisujac swoj kod pocztowy gdzie jest najblizszy GP. Podejdz do rejestracji i popros o zapisanie do przychodni i lekarza. Nie potrzebujesz ani rezydenta, ani zameldowania, ani rachunkow na twoj adres etc.
Nie wiem tylko jak wyglada sprawa z brakiem jakiegokolwiek ubezpieczenia bo nigdy nie bylam w takiej sytuacji.
Powodzenia i na przyszlosc lepiej mysl przed a nie po szkodzie.
 
 
Polopiryna 
Ekspert w Infolinia.org


Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 12
Skąd: Oxford (Anglia)
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 3:36 pm   

Witam !
Z tego co mi wiadomo, do rejestracji w przychodni wszedzie wymagaja zeby przedstawic jakis dowod na to ze mieszkasz w UK minimum 6 miesiecy. Musi byc to jakis dokument listowny z Twoim imieniem i nazwiskiem oraz adresem zamieszkania (brytyjskim). Nie moze byc to rachunek telefoniczny. Moze to byc rachunek z banku. Mozesz sprobowac tez z listem od pracodawcy, w ktorym potwierdzi ze pracujesz u niegoi mieszkasz pod danym adresem.

POZDRAWIAM
 
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 5:29 pm   

pamiętam, gdy ja się rejestrowałam w przychodni, dostałam druczki dla siebie, męża i dzieci, wypełniliśmy je i oddaliśmy w recepcji, natychmiast po tym fakcie zamówiłam wizytę dla siebie, nikt mnie nie pytał, ile czasu jestem w UK.
_________________
http://anielska.blog.pl/
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 5:39 pm   

Witam!
Ja pamietam miałem podobnie jak Anieliczka.
Nikt mnie nie pytał ile czasu jestem w U.K.
Po za tym z tego co słyszałem, aby się zarejestrować, wcale nie jest konieczny NIN - tego nie jestem pewny, ale coś takiego obiło mi sie o uszy.
Jak należy się rejestrować w przychodni bez NIN, też nie mam pojecia ale pewnie ktoś na ten temat się wypowie.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
Polopiryna 
Ekspert w Infolinia.org


Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 12
Skąd: Oxford (Anglia)
Wysłany: Sob Maj 08, 2010 10:14 am   

A ja wlasnie mialam problem z rejestracja dlatego ze pytali mnie ile czasu jestem w UK i oprocz tych druczkow o ktorych wspomnieliscie wymagali paszportu i dowodu na pismie tj rachunku na moje nazwisko potwierdzajacego ze mieszkam pod adresem ktory podalam. Wtedy takowego nie mialam, bo to bylo zaraz po przyjezdzie wiec odmowili mi rejestracji. Zarejestrowalam sie dopiero kiedy zaczelam pracowac w centrum zdrowia i to tylko dlatego ze poszlam do przychodni ktora sie miesci w tym centrum, z moim szefem, czyli mozna powiedziec ze po znajomosci :) . Kilkoro moich znajomych tez mialo problemy z rejestracja. Moze to zalezy od przychodni. Moze warto pochodzic i sprawdzic w kilku, czego wymagaja do rejestracji.
 
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Sob Maj 08, 2010 12:09 pm   

Dokładnie zgadzam sie z Tobą że pewnie wszystko zależy od przychodni.
W tej w której obecnie jestem wymagają jedynie paszportu lub D.O., nie zadają również pytań związanych z przyjazdem.
Co do zamieszkania, proszą tylko o adres nie trzeba mieć żadnych potwierdzeń.
Proponuję dlatego właśnie zasugerowane przez Polopiryna rozwiązanie aby sprawdzić kilka przychodni z zapytaniem co jest potrzebne podczas rejestracji.
Każda może mieć swoje wewnętrzne rozporządzenia czy zasady rejestracji.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Sob Maj 08, 2010 5:56 pm   

dodam od siebie, że gdy przyjechała do nas koleżanka mojej córki i musiała się dostać do lekarza, w naszej przychodni nikt nie robił żadnego problemu, przyjęto ją, receptę dano i za nią nic nie płaciliśmy.
_________________
http://anielska.blog.pl/
 
 
adam
Gość
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 1:30 pm   

Witam wszystkich.Bardzo dziekuje za odpowiedzi,jedna z nich pokrywa sie z moja sytuacja.Wszedzie gdzie poszedlem wymagali ode mnie stalego adresu i rachunkow za jakiekolwiek oplaty.Tak wiec mialem problem i zwrocilem sie z nim do Was.W chwili obecnej juz mam swojego GP ktory potwierdzi moj stan zdrowia do Job Center,ktorego pomogl mi zalatwic kosciol angielski bez wymaganych uprzednio swistkow.Widzicie sami ze nie wiadomo tak do konca jakim tropem isc.
Dla sprostowania...Nie mam zadnych praw do pomocy finansowej poniewaz nie mam przepracowane 12-cie misiecy w Uk,aby miec jakiekolwiek prawa do takiej pomocy Job Center chce mi przyznajc najpierw rezydenta,a w dalszej czesci benefit i mieszkanie(to drugie na czas leczenia).Teraz pszyszlo mi tylko czekac kilka tygodni.
Jeszcze raz wszystkim dziekuje.Pozdrawiam
 
 
polskipsycholog 
Ekspert w Infolinia.org


Wiek: 36
Dołączyła: 08 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Wirral (Anglia)
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 5:44 pm   

Nie ma problemu i powodzenia. Jesli to juz tylko kilka tygodni oczekiwania to na pewno szybko sie wszystko wyjasni i bedziesz mial z czego zyc.
Pozdrowienia
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Pon Sty 23, 2012 5:51 pm   

Wracam do tematu ponieważ w chwili obecnej, dotknął on również mnie.
Po przeprowadzce w nowe miejsce ( gdzie nie ma naszych rodaków - co aż dziwi) postanowiliśmy się właśnie zarejestrować w przychodni.
Niestety, mimo że tyle czasu w tym kraju i w sumie jestem osobą jak to się mówi, wygadaną, nie potrafiłem przekonać Pani z rejestracji że my jako Polacy nie potrzebujemy paszportów do podróżowania, dlatego też plastikowe ID które posiadamy właściwie je zastępuje.
Pani wzruszyła kilkakrotnie ramionami na moje wyjaśnienia, i pokazała na kartkę na której jest napisane jak wół że paszport i wiza ma być.
Więc teraz pytam, czy ktoś ma na ten temat jakąś obszerniejszą wiedzę, w sensie porady co dalej i gdzie się udać?
Wiadomo zaczynam od Citizen, ale może ktoś miał takie doświadczenia i wie gdzie należy udać się lub zadzwonić żeby przełamywać te grube lody również dla innych którzy pewnie mają bądź będą mieli podobne problemy z rejestracją?
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
polskipsycholog 
Ekspert w Infolinia.org


Wiek: 36
Dołączyła: 08 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Wirral (Anglia)
Wysłany: Pon Sty 23, 2012 6:41 pm   

Witam,
Z szescioletniego doswiadczenia z zalatwianiem spraw dla Polonii:
1 Jeszcze raz podpowiedz, ze czlonkowie UE i EEA nie potrzebuja paszportow i wiz
2 Jesli to nie pomoze popros o managera
3 Jeszcze raz od poczatku wytlumacz managarowi o przepisach respektowania dowodu osobistego w UK
4 Pomaga - im ktos wyzej na drabinie tym wieksze szanse, ze slyszal w wiadomosciach o Unii Europejskiej lub
5 lub potrafi przeszukac internet lub nawet ksiazke i zaznajomic sie z prawem o uznawaniu dokumentow miedzynarodowych...
Trzymam kciuki
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Sro Sty 25, 2012 2:56 pm   

Jasne, od razu poprosiłem o manadżera, lecz niestety go nie ma ponieważ jest chory (chora).
Nie odpuszczam.
Ale jak wiesz, ludzie [przestrzegający prawa w tym kraju na różnych stanowiskach mają swój schemat, którego przesrzegają do bólu, tak jak moja pani z rejestracji.
Żadne argumenty nie trafiają do nich, to samo się tyczy prawdopodobnie jej manadżera, ponieważ podejrzewam że po moim niezadowoleniu, skontaktowała się z nim ( nią).
Sądzę tak gdyż w końcu koniec z końcem , przyjęto od nas dokumenty, z medical card łącznie, lecz niestety oddzwoniła przepraszając i informując że jednak paszport jest potrzebny.
Przede mną wizyta w Citizen Advice.
Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Sty 25, 2012 6:55 pm   

Może coś z tym wskórasz, noże nie. Są określone reguły i tego się trzymają bo się boją jak kaplicowy s keczu Laskowika "ja pana nielegalnie wykopię a oni mnie legalnie wykopią".
 
 
 
polskipsycholog 
Ekspert w Infolinia.org


Wiek: 36
Dołączyła: 08 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Wirral (Anglia)
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 10:05 am   

Witam ponownie,
Jesli moge cos doradzic to polecam nie CAB (Citizan Advice Bureau) lecz Community Legal Advice. Sa bardziej wyspecjalizowani i w tej chwili rekomendowani przez Direct.gov.uk
Mozesz nawet poprosic o polskojezycznego pracownika zeby mu wszystko od poczatku wyjasnic. Wielu moich pacjentow i klientow korzystalo z ich serwisu i zawsze byli zadowoleni i rekomendowali ten serwis.
Powodzenia: Monika Bugalska
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 10:26 am   

polskipsycholog napisał/a:
Witam ponownie,
Jesli moge cos doradzic to polecam nie CAB (Citizan Advice Bureau) lecz Community Legal Advice. Sa bardziej wyspecjalizowani i w tej chwili rekomendowani przez Direct.gov.uk
Mozesz nawet poprosic o polskojezycznego pracownika zeby mu wszystko od poczatku wyjasnic. Wielu moich pacjentow i klientow korzystalo z ich serwisu i zawsze byli zadowoleni i rekomendowali ten serwis.
Powodzenia: Monika Bugalska

Moniko a czy wiesz gdzie jest najbliższa placówka Community Legal Advice, właśnie w okolicach Wirral?, lub czy może byś mogła w jakiś sposób nam pomóc osobiście, bo widocznie mamy do siebie nie daleko, dopiero teraz zerknąłem w Twój profil.
Byli byśmy bardzo wdzięczni.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
Polopiryna 
Ekspert w Infolinia.org


Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 12
Skąd: Oxford (Anglia)
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 5:22 pm   

Witam.

Troche odbiegne od tematu bo chcialam zapytac czy nie macie paszportow wcale? Tzn skonczyly sie Wam czy nigdy nie wyrobiliscie? Mi powiedziano w HR gdy zaczynalam prace w szpitalu ze bez waznego paszportu nie moge legalnie pracowac na terenie UK. Wracajac zas do tematu, pracuje takze w soboty w Health Centre i wiem ze to normalna procedura ze od kazdego wymagaja paszportu, prawdopodobnie dlatego ze oni nie maja tu naszego odpowiednika dowodu osobistego ( no i dlatego ze ma na druku napisane paszport wiec w jej mniemaniu zadna inna opcja nie wchodzi w gre :) ). Jak bede w pracy w sobote to wypytam sie dziewczyn na recepcji jak to wyglada z dowodem osobistym i napisze Ci na forum. Pozdrawiam
 
 
 
polskipsycholog 
Ekspert w Infolinia.org


Wiek: 36
Dołączyła: 08 Cze 2008
Posty: 21
Skąd: Wirral (Anglia)
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 8:04 pm   

http://legaladviserfinder...dviserSearch.do

To link na strone CLA czyli Community Legal Advice

Ponizej wklejam co sie mniej wiecej wyswietli:

Community Legal Advice - Adviser SearchProvided by CLS
Legal adviser finder
Find legal advisers or solicitors near you

Search by
postcode town organisation name

Select all relevant areas of law: Debt Family Welfare benefits Housing Employment Personal injury Immigration Education Crime Mental health Family mediation Community care Actions against the police Consumer and general contract Clinical negligence Public law

***w polu SEARCH BY wpisz Twoj kod pocztowy i zaznacz BY POSTCODE
***ponizej zaznacz dziedzine, ktora Cie interesuje np. Mental Health jesli interesuje Ciebie na przyklad zdrowie psychiczne
***SEARCH i masz gotowa liste kontaktow

DODATKOWO JEST NA STRONIE GLOWNEJ MENU JAK PONIZEJ:
Get free confidential legal advice now
Call 0845 345 4 345
Mon - Fri 9am - 8:00pm
Sat 9am - 12:30pm
Calls from 4p/min - or get us to call you back

MOZNA ZADZWONIC NA NUMER 0845 345 4 345 I POPROSIC O POLSKIEGO TLUMACZA
LUB NAWET WYPELNIC PROSBE O ODDZWONIENIE NA TWOJ NUMER POPRZEZ KLIKNIECIE NA ZIELONE POLE: Call me back

Mysle, ze dokladniej calej procedury chyba nie mozna wyjasnic
Mimo wszystko zycze wszystkim powodzenia i mam nadzieje, ze znajdziecie to czego szukacie: Monika
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 9:37 am   

Polopiryna napisał/a:
Witam.

Troche odbiegne od tematu bo chcialam zapytac czy nie macie paszportow wcale? Tzn skonczyly sie Wam czy nigdy nie wyrobiliscie? Mi powiedziano w HR gdy zaczynalam prace w szpitalu ze bez waznego paszportu nie moge legalnie pracowac na terenie UK. Wracajac zas do tematu, pracuje takze w soboty w Health Centre i wiem ze to normalna procedura ze od kazdego wymagaja paszportu, prawdopodobnie dlatego ze oni nie maja tu naszego odpowiednika dowodu osobistego ( no i dlatego ze ma na druku napisane paszport wiec w jej mniemaniu zadna inna opcja nie wchodzi w gre :) ). Jak bede w pracy w sobote to wypytam sie dziewczyn na recepcji jak to wyglada z dowodem osobistym i napisze Ci na forum. Pozdrawiam

Ja właśnie wiem o tym że nie mają tu dowodów, i starałem sie kilkakrotnie to wyperswadować (tą różnicę) Pani z recepcji.
Ale niestety dla tej Pani wszelakie argumenty kończą sie na kartce papieru na której ma czarno na białym paszport i koniec.
To że oni potrzebują paszportów wcale nie musi dotyczyć nas, i w tym właśnie tkwi cały problem. Skoro przystąpili (jako kraj) do unii europejskiej, a raczej byli jednymi z pierwszych, a my teraz się przyłączyliśmy i ograniczają wszystkich takie same prawa ( lub prawie takie same) i skoro mamy te formalności już za sobą, związane z posługiwaniem się legalnym posługiwaniem się naszym dowodem jako dokumentem tożsamości, to w każdym biurze i każdej placówce ten dokument powinien być uznany w tym kraju, ja raczej o tym w tej chwili.
To jak do tego podchodzą oni ja wiem bo jestem w tym kraju też nie od wczoraj i zdaje sobie sprawę z ich"zacofania" formalnościowego.
Nie zmienia to jednak faktu że Polacy posługujący sie DO nie powinni mieć problemów w związku z tym, w tym kraju.
Mam rację?
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 12:42 pm   

Cenzor, przede wszystkim weź głęboki oddech...
W UK najbardziej jeśli nie jedynie respektowanym dokumentem potwierdzającym tożsamość jest... paszport w Polsce dowód osobisty bo o paszport kiedyś było bardzo ciężko więc rząd musiał mieć jakiś zastępczy dokument żeby móc zweryfikować człowieka.
To, że granice możemy przekraczać na podstawie naszego DO to jest międzynarodowa umowa o ruchu międzynarodowym i ma się nijak do wewnętrznych przepisów określonego kraju. Jeszcze nie tak dawno nawet konta w banku nie założyłeś jako obcokrajowiec nie przedkładając paszportu.
Poza tym popatrz na to w jakim języku masz informacje w paszporcie i w swoim DO. Jeśli pokażesz pani w rejestracji to masz pewne, że zarejestruje kolejnego pacjenta Jan Kowalski zamiast kolejnego pacjenta o nazwisku Dowod Osobisty.
Pamiętasz jak irlandzka policja szukała kierowcy o nazwisku Prawo Jazdy? :mrgreen:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie |
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 21
Reklama