Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
Polacy wracajcie do kraju
Autor Wiadomość
Renya



Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 420
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 8:06 pm   

lukas napisał/a:
He, he :laugh: W Polsce tradycyjnie już, jest bardzo wiele bardzo "ważnych" osób i bardzo te osoby boli że mimo ich "ważności" zarobki mają na poziomie studenta dorabiającego w McDonalds w jakimś cywilizowanym kraju, więc wymyślają takie teorie głównie w celu poprawienia sobie nastroju.


Nie poprawiam sobie nastroju, ale myślę, że ten mój kolega ma trochę racji. A nawet jeśli da się objąć "ważne" stanowisko w PL, to zarobki będą takie, że stać mnie będzie na paczkę dropsów po spłacie wszelkich rachunków i kredytów. Chyba nie o to chodzi...? ;)

--
Renya
 
 
Dawid 



Wiek: 35
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 8:21 pm   

chyba troche przesadzilas, moj kolega ze studiow ma wazne stanowisko i starcza mu na duzo wiecej niz paczka dropsow, duzo zalezy od firmy i lokalizacji - duze / male miasto oraz od szczescia :)
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
lukas 
Uzależniony



Wiek: 35
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 413
Skąd: Cardiff/Pozna?
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 7:49 pm   

Renya napisał/a:
nawet jeśli da się objąć "ważne" stanowisko w PL, to zarobki będą takie, że stać mnie będzie na paczkę dropsów po spłacie wszelkich rachunków i kredytów


Sporo w tym prawdy -dlatego ludzie sobie potem wymyslaja takie teorie, ze Ci z zagranicy to mogá tylko "isc do biedronki". O tym wlasnie pisalem -cos mnie Renya zle zrozumialas.

Normalnie siedzac w pracy po 12 godzin zaczynam juz tesknic za to beztroska w Walii...


Pozdrawiam wszystkich -odezwijcie sie jak bedziecie w Poznaniu...
_________________
...on Jamaica very nice,
Everybody smoke cigars...
 
 
Renya



Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 420
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 8:20 pm   

lukas napisał/a:


Sporo w tym prawdy -dlatego ludzie sobie potem wymyslaja takie teorie, ze Ci z zagranicy to mogá tylko "isc do biedronki". O tym wlasnie pisalem -cos mnie Renya zle zrozumialas.

Normalnie siedzac w pracy po 12 godzin zaczynam juz tesknic za to beztroska w Walii...



Zrozumiałam, tylko zakręciłam wątek :)
Generalnie i ci w Biedronce, i ci na tzw. stanowiskach mogą sobie wstąpić po dropsy.

Ty z tym Poznaniem.... Przyjmując nawet wielce hipotetyczną wizję powrotu, przenigdy nie chciałabym wrócić do Poznania. Za długo tam mieszkałam, za bardzo go znam, bleeee. Lubię za to Wielkopolskę, bo jest piękna i zróżnicowana. Prawie jak Walia ;)

--
Renya
 
 
ala829 
Nieśmiały


Wiek: 30
Dołączyła: 04 Gru 2008
Posty: 19
Skąd: Plymouth (Anglia)
Wysłany: Sro Sty 21, 2009 2:12 pm   

Mieszkam w Angli krotki czas ale wogule nie widze porownania tutejszego zycia do tego ktore prowadzilam w polsce.Praca za marne 800zl ktore tu mozna zarobic w tydzien.
wiec standard zycia duzo lepszy niz w rodzinnym kraju. Z jednej pensji da sie spokojnie wyzyc i jeszcze odlozyc. Zgadzam sie z moimi przedmowcami ze mozna wrocic do Polski i pracowac np w Biedronce smieszne pieniadze.
 
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Pon Mar 02, 2009 12:12 pm   po Biedronce

A propos pracy w "Biedronce"....
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Rafchmielewski 
Niemowa


Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 1
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 10:48 am   

Kochani! Pamiętajcie o tym, że wracając do PL powinniście posiadać dowód, że dochody posiadacie z legalnego źródła. Inaczej, przy zakupie np. mieszkania, samochodu, itp, fiskus się zainteresuje, skąd taka u Was kwota i może Was wówczas obciążyć podatkiem 75%. Jako dowód wystarczy deklaracja podatkowa, albo payslip.
Pozdrawiam,Rafał
 
 
England.pl 
Niemowa


Dołączyła: 03 Paź 2009
Posty: 1
Skąd: Stratford-on-Avon (Anglia)
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 12:30 pm   

Juz niedlugo w Polsce sie poprawi i wszyscy bedziemy mogli wrocic.....mam nadzieje....
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 1:00 pm   

ostatnio spotkałam człowieka, który pod wpływem propagandy postanowił z rodziną wrócić do Polski.. po roku wrócił i stwierdził, że ten powrót to był największy błąd jego życia.
_________________
http://anielska.blog.pl/
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 1:54 pm   dobra wiadomość

Moze nie byc lekko... Tak jak w tej historyjce... :dum:


Mąż zostal wezwany do szpitala, bo jego żona miala wypadek samochodowy. Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze wspolczująca miną.

- I co?! Co z nią, panie doktorze?... - pyta mąż.
- Cóż ... żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i zle: żona, niestety będzie musiala przejsc skomplikowany zabieg, ktorego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. zlotych.
- Oczywiscie, oczywiscie - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa glową mąz.
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, ktory zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja caly czas. NFZ nie refunduje...Koszt sanatorium około 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro...To nie koniec zlych wiadomosci. NFZ nie refunduje rowniez lekow, ktore przepiszemy panskiej zonie, a to bardzo drogie leki...
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tysięcy zlotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka calą dobę. Na pana koszt. Tu juz się moze pan jakoś dogadac. Myslę, ze znajdzie pan kogos za 10 zl za godzinę...
Cisza. Mąz chowa twarz w dloniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym smiechem, klepiąc męża po ramieniu:
- Żartowalem! Ma pan szczęście - ona nie żyje... :Thinking:
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Dawid 



Wiek: 35
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 2:59 pm   

czarny humor... bardzo czarny
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 3:11 pm   służba zdrowia

Cos jeszcze w temacie służba zdrowia...

lprzemoc_155.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 63,65 KB

rybka_363.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 72,73 KB

portfel_950.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 49,07 KB

_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 3:42 pm   

Dawid napisał/a:
czarny humor... bardzo czarny


>>>
Ale za to fantastyczny.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 104
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
  Wysłany: Sro Mar 10, 2010 12:09 pm   stracone pokolenie

anieliczka napisał/a:
ostatnio spotkałam człowieka, który pod wpływem propagandy postanowił z rodziną wrócić do Polski... po roku wrócił i stwierdził, że ten powrót to był największy błąd jego życia.


Tu szersza analiza najnowszej polskiej emigracji:
http://wyborcza.pl/1,7684..._emigracja.html
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Sro Mar 10, 2010 1:38 pm   

Bardzo dobry artykuł.
Trochę nie ze wszystkim się jednak zgadzam, tzn chodzi o wątek:

Cytat:
- Wystarczy prześledzić emigranckie fora internetowe - jaka tam panuje frustracja! Dla tych ludzi Polska jest macochą. Oskarżanie Polski to oczywiście mechanizm obronny, bo nikt nie wyrzucał tych ludzi z kraju. Ale też nikt nie spodziewał się tak ogromnej fali emigracji. Analizy sporządzone przed 2004 r. mówiły np., że do Wielkiej Brytanii wyjedzie 40 tys. ludzi


Dla mnie osobiście Polska wcale nie jest macochą, jest moim kochanym krajem z którego wywodzą się moje korzenie.
Jedynie moge mieć pretensje do Elit rządzących, o to że w swoim kraju nie daje się żyć.
Swoje porównania Polski a U.K doprowadziły mnie do stwierdzenia że krajem w którym się żyje normalnie jest właśnie Wielka Brytania, a Polsce daleko do normalności.
Nie rozumiem również dlaczego mam zostać w Polsce, dla idei zmian po okrągłym stole to ja mam być tym wśród wielu który nie wyjedzie ze względu na kraj?
Aby podtrzymywać kulturę itd.? Patriotyzm?
Dobrym patriotom można być też za granicą.
Dopóki sytuacja materialna i ekonomiczna nie ulegnie zmianie, i politycy nie zaczną czegoś zmieniać na lepsze, dopóki pogotowia będą kasować za podwózkę do szpitala, dopóki bedą karani niewinni, dopóki w biurach i agencjach mieszkaniowych bedziemy kreceni, dopóki afera polityczna bedzie poganiała aferę finansową i etc. nikt mnie w kraju nie zobaczy.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 4:38 pm   

a ja jestem patriotką, ale z daleka. Właśnie wróciłam z kraju. I wcale, ale to wcale mi się tam nie podoba. Niech sobie ludzie o mnie myślą, że jestem niedołęgą życiową, ale tu żyje mi się zdecydowanie lepiej i łatwiej i tego będę się trzymać. I, jak na razie, nie mam najmniejszej ochoty wracać do Polski.
_________________
http://anielska.blog.pl/
 
 
wracam
Gość
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 4:24 pm   

Osobom wracającym do Polski, lub nawet tylko zastanawiającym się nad powrotem polecam www.Powroty.pl, jest to serwis dedykowany dla reemigrantów wracających do kraju. Można znaleźć tam wszystkie przydatne informacje, ale też społeczność zrzeszającą osoby wracające do Polski, ciekawe dyskusje, poradzić się itp.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie |
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 16
Reklama