Ostatnie nasze spotkanie spowodowało, że postanowiłam napisać do Ciebie list. Żałuję, że wtedy pozwoliłam, żebyś usiadł za kierownicą pod wpływem alkoholu...
Ciężko nawet komentować ten "artykuł". Kompletne kłamstwo ubrane w ładne słowa. w Wielkiej brytanii limit alkoholu we krwi jest tak wysoki, że pozwala prawie każdemu( oczywiście wszytsko zależy od osoby) wypić
kilka piw i dokładnie przeciwnie do tego co twierdzi autorka "artykułu"
limit taki jest właśnie po to, żeby mądra osoba (znająca swoje
możliwości) mogła podjechać do pubu i między innymi napić się piwa a później wrócić kierując własnym pojazdem.
Tutaj jest bardzo dobry i
ciekawy artykuł na ten temat sprzed kilku dni - polecam:
http://www.telegraph.co.u...ny-village.html
Kolejnym kłamstwem (z przyjemnością przeproszę, kiedy zobaczę dowód, że jestem w błędzie) jest pisanie o sprawdzaniu zdolności do prowadzenia pojazdu po przekroczeniu połowy limitu. Z definicji nijako wynika, że
jeśli jest ustalony prawnie limit to konsekwencje grożą za jego
przekroczenie a nie za jego nie przekroczenie. Oczywiście ta informacja stanowi główna część manipulacji bo autorka kłamliwie podaje że osoba może wypić jedno piwo aby być poniżej limitu z czego miałoby oczywiści
wynikać, że przekroczenie połowy limitu i sankcje czekają już po wpiciu mniej niz 1 piwa.
Ogólnie jestem zdecydowanym zwolennikiem takiego podejscia do spożywania alkoholu i prowadzenia pojazdów jakie
jest tutaj w UK. Jeszcze do rozważenia: w Polsce nie można nic wypić i prowadzić i mimo tego mnóstwo pijanych idiotów zabija siebie i innych na drogach, a tutaj mozna w zalezności od osoby wypić nawet kilka piw i
odsetek osób powodujących wypadki śmiertelne będąc pijanymi jest znacznie mniejszy. I to myślę jasno pokazuje, że kluczem jest tu zdolność właściwej oceny sytuacji przez jednostkę a nie próby ustawowegej regulacji przez państwo.
Na koniec chciałbym jeszcze
powiedzieć, że jeśli autorce powyższego "artykułu" faktycznie zależy na tym żeby ludzie wcale nie pili kiedy chcą prowadzić to powinna wystrzegać się tanich chwytów i wprowadzania w błąd bo to tylko dyskwalifikuje ją w dyskusji.
pozdrawiam. Aleksander
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 12:54 am
Zgadzam się z przedmówcą.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Fakty dotyczace spozywania alkoholu zawarte w artykule nie sa wyssane z palca, lecz pochodza z wiarygodnych, oficialnych zrodel, do ktorych odsylam niedowiarkow, ktorzy pija kilka piw i siadaja za kierownice, proponuje zakupic dobry alkomat, wtedy wszystko bedzie jasne. Dlaczego mialyby byc tanim chwytem? chwytem do czego? Artykul napisany jest przez osobe bezstronna, a informacje w nim zawarte sa konsultowane z osobami posiadajacymi na ten temat sluszna wiedze. W wielu zrodlach mozna przeczytac, iz przekraczajac limit 40 mikrogramow zostaniemy poddani dodatkowemu testowi na trzezwosc. Gosc specialnie zalozyl konto, zeby napisac agresywny komentarz, nie poparty zadnymi dowodami, bo nie moze pogodzic sie z prawda. Wystarczy poczytac na oficialnych stronach, m.in instytucji panstwowych takich jak policja.
a ja uwazam, ze powinna byc zasada pijesz (chocby pol piwa) to juz nie prowadzisz, a jak cie zlapia to konfiskata pojazdu - jazda po alkoholu skonczyla by sie w calym kraju po miesiacu - pieniadze ze sprzedazy skonfiskowanych pojazdow by mozna na jakis szlachetny cel przeznaczyc
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
pieniadze ze sprzedazy skonfiskowanych pojazdow by mozna na jakis szlachetny cel przeznaczyc
np. na leczenie poszkodowanych w wypadkach samochodowych..
Kiedyś kozaczyłam, że jedno piwo czy lampka wina nic nie szkodzi, że to przesada itd itp.. Dziś powiem jedno - wypiłeś? nie jedź. Nie ryzykuj zdrowia i życia swojego i cudzego. Użycie wyobraźni nic nie kosztuje, a może uratować niejedno życie. Nie żal ci kasy na kilka browarów, ale szkoda na taksówkę? To jest dopiero hipokryzja.
I że się tak 'wymądraluję' teraz - człowiek zaczyna doceniać zdrowie dopiero wtedy, gdy zaczyna je tracić i ciężko mu je odzyskać. Wiem, co mówię, od dwóch miesięcy leżę w szpitalu, nie na skutek wypadku wprawdzie, ale choroby, z którą póki co lekarze przegrywają.
_________________
http://anielska.blog.pl/
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 11:54 am
Dawid napisał/a:
a ja uwazam, ze powinna byc zasada pijesz (chocby pol piwa) to juz nie prowadzisz, a jak cie zlapia to konfiskata pojazdu - jazda po alkoholu skonczyla by sie w calym kraju po miesiacu - pieniadze ze sprzedazy skonfiskowanych pojazdow by mozna na jakis szlachetny cel przeznaczyc
Zgadzam się, jeżeli oczywiście by były takie przepisy (ustawa).
Jeśli tak owych nie ma, należy przestrzegać przepisy jakie są w kraju w którym prowadzimy auto.
To moim zdaniem ogólnie temat rzeka.
Jest wiele przypadków że ludzie piją i prowadzą, nie stwarzając wypadków.
I wiele przykładów na to że po trzeźwemu są wypadki tragiczne w skutkach, i odwrotnie.
anieliczka napisał/a:
Dawid napisał/a:
pieniadze ze sprzedazy skonfiskowanych pojazdow by mozna na jakis szlachetny cel przeznaczyc
np. na leczenie poszkodowanych w wypadkach samochodowych..
Kiedyś kozaczyłam, że jedno piwo czy lampka wina nic nie szkodzi, że to przesada itd itp.. Dziś powiem jedno - wypiłeś? nie jedź. Nie ryzykuj zdrowia i życia swojego i cudzego. Użycie wyobraźni nic nie kosztuje, a może uratować niejedno życie. Nie żal ci kasy na kilka browarów, ale szkoda na taksówkę? To jest dopiero hipokryzja.
I że się tak 'wymądraluję' teraz - człowiek zaczyna doceniać zdrowie dopiero wtedy, gdy zaczyna je tracić i ciężko mu je odzyskać. Wiem, co mówię, od dwóch miesięcy leżę w szpitalu, nie na skutek wypadku wprawdzie, ale choroby, z którą póki co lekarze przegrywają.
Ze wzmianką o zdrowiu, zgadzam się w 100%.
Sam również mam dolegliwości na które medycyna rozkłada ręce.
Ale jeśli chodzi o prowadzenie, nie tragizował bym tak do końca.
Wsiadając za kierownice, tak czy siak podejmujesz ryzyko.
Co do picia, przez kierowców jestem oczywiście przeciw, ale uważam że przepisy drogowe i tak są zbyt "rozbudowane" - chodzi mi tu o zakazy.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Anieliczko.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
GOŚĆ Gość
Wysłany: Sob Sie 28, 2010 1:34 pm
nie mozna wprowadzic takich praw, poniewaz to jest lamanie praw czlowieka. ludzie poprostu nie powinni byc glupkami i pokazywac, co to nie on. nawet trzezwy glupek moze spowodowac wypadek!!! alkohol nie jest dla kazdego!!! a napewno nie dla glupich i myslacych, ze im nic nie grozi!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum