Znajdujesz się na forum ogólnym o Wielkiej Brytanii. Jeżeli chcesz napisać o czymś co dotyczy twojego miasta, wtedy przejdź do odpowiedniego forum o twoim mieście, które znajdziesz w jednej z poniższych kategorii:
Nauczyciel w Polsce nie ma łatwego życia. Zwykle musi walczyć o byt, spędzając wieczory na korepetycjach, weekendy w prywatnych szkołach, a jego praca nie jest dostatecznie szanowana. W Wielkiej Brytanii jest łatwiej
AGNIESZKA przyjechała do Londynu w sierpniu 2005 r. W Polsce uczyła języka angielskiego w gimnazjum, liceum i jeszcze dorabiała w szkole językowej. Razem z mężem zdecydowali, że chcą żyć lepiej i mieć szersze perspektywy na przyszłość. Szukanie pracy Agnieszka zaczęła jeszcze w Polsce. Wysyłała CV, dzwoniła, umówiła się na kilka spotkań w pierwszym tygodniu planowanego pobytu w Londynie. Tak trafiła do szkoły, w której pracuje do dziś. Zaczęła już po miesiącu. - Dostałam tę pracę dzięki naprawdę dobrej znajomości języka - mówi. W jej angielskim nie słychać polskiego akcentu. Teraz prowadzi kursy ESOL (więcej na stronie 40) dla dorosłych. Pracę zaczyna w południe, kończy o 20. Z reguły cztery godziny dziennie wypełniają jej zajęcia, pozostały czas poświęca na przygotowania i sprawdzanie prac domowych. - Sposób nauczania różni się od polskiego tym, że tu zwraca się uwagę nie na gramatykę, ale na sytuacje, w których może znaleźć się uczeń - opowiada. Zdaniem Agnieszki polski absolwent filologii angielskiej jest przeważnie o wiele lepiej wyedukowany od innych nauczycieli angielskiego na Wyspach.
zgadzam się z tym zdaniem: "poziom nauczania w brytyjskich szkołach jest niższy niż w Polsce"..
poziom nauczania w szkołach angielskich jest inaczej rozłożony niż w Polsce, w Polsce jest nacisk na różnokierunkowość, co powoduje, że dzieci uczą się wielu nie do końca potrzebnych rzeczy, szczególnie w podstawówkach, tu raczej w jest nacisk na nauczenie dziecka normalnego funkcjonowania - nauka języka, bycie w społeczeństwie, np.: robienie zakupów, liczenie pieniędzy, podstawowe wiadomości z przyrody, historii, matematyki, fizyki..
jeśli dziecko chce się kształcić dalej, to już się "specjalizuje" w przedmiotach, które wybiera w koledżu, a tam poziom nauki już wcale niski nie jest :->
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 424
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Sro Lip 08, 2009 10:27 pm Re: nie do końca
anieliczka napisał/a:
"poziom nauczania w brytyjskich szkołach jest niższy niż w Polsce"..
A bo kazdy cymbalek potrafi wypowiedziec takie zdanie, nawet nie zastanawiajac sie, czy jest w stanie fachowo porownac poziomy nauczania. I na jakiej podstawie to robi.
Zatem tez nie zgadzam sie z tym glupawym, acz popularnych okresleniem.
poziom nauczania jest nizszy, porownujac wiedze dzieci ze szkol podstawowych w Polsce i odpowiednikow tutaj.
To ze poziomy sa rozne, jeszcze nie swiadczy o samym systemie edukacyjnym, po prostu jest on innaczej zbudowany, wg mnie zle, albo inaczej ten w Polsce tez jest zly, ale ten tutaj jest jeszcze gorszy.
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum