Znajdujesz się na forum ogólnym o Wielkiej Brytanii. Jeżeli chcesz napisać o czymś co dotyczy twojego miasta, wtedy przejdź do odpowiedniego forum o twoim mieście, które znajdziesz w jednej z poniższych kategorii:
To miasto przyciąga ludzi. I zwierzęta. Te egzotyczne i te mniej, te bardziej kolorowe i te całkiem szare. Nie ma jak w Londynie, tu każdy znajdzie coś dla siebie. Wyścig szczurów trwa...
park w okolicach Ealingu, wczesne popołudnie. Nie ma ludzi, można spokojnie odetchnąć. Dumam wolno drobiąc kroki, kiedy nagle z krzaków wyłazi szczur. Wielki, z ciągnącym się po ziemi ogonem, zmierza w kierunku obrośniętego zielskiem stawu. To, że jestem na jego drodze, nie robi na nim żadnego wrażenia. Podnosi lekko łeb, zerka, idzie dalej. Może jest wściekły albo ma jakieś bojowe plany? Rozglądam się za jakimś kijem, tymczasem gryzoń z niezmąconym spokojem podąża przed siebie, włazi do wody i zanurza się w toni. Fakt, gorąco dzisiaj. Szczur, jak szczur, niby przyjazny, ale jakoś odechciało mi się leżenia na trawie.
W Londynie trudno się nudzić. Wielobarwna mieszanka? ludzi chyba z całego świata - konglomerat kultur, ras, narodowości. I różnych zwierząt. W Richmond Park kuszą wielkie stada jeleni, z którymi można się prawie zaprzyjaźnić. W różnych miejscach stolicy czarują zielone papugi, te same, które w Polsce można zobaczyć na półkach zoologicznych sklepów. Podobno zadomowiły się tutaj kilkadziesiąt lat temu, kiedy podczas kręcenia filmu kilka sztuk uciekło z klatki wybierając życie na wolności. Od tej pory rozmnożyły się do tego stopnia, że pojawiły się plany ograniczenia ich populacji. Na wytrucie czy wystrzelanie ptaków ? póki co ? nie zgadzają się organizacje ekologiczne, chociaż i one przyznają, że trzeba coś z tym fantem zrobić. Ptaki są bowiem tak ekspansywne, że zagrażają rozwojowi innych gatunków.
W Polsce mogl wywolac sensacje, bo przenosza one wscieklizne. W Londynie nie, bo nie ma tam wscieklizny.
[ Dodano: Pon Wrz 28, 2009 10:13 am ]
I bawarka nie jest chluba Anglikow, bo jej nie pija! Pija cherbate z mlekiem, a bawarka to mleko z cherbata. Ot taki maly niuans. Ale poza tym fajnie napisany artykol. prosimy o dluzsza wersje. Bo szkoda bylo tak szybko konczyc czytac.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum