Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
Listonosz
Autor Wiadomość
Infolinia-Prasa
Uzależniony


Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 712
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Czw Maj 26, 2011 5:51 pm   

Polacy w Wielkiej Brytanii pracują w wielu zawodach. Zasilili również szeregi Poczty Królewskiej - Royal Mail. Wśród 159 tysięcy pracowników polska armia ubrana w niebieskie koszule doręcza listy, rachunki, przesyłki, wypisuje awiza. Niezależnie od pogody, czasem siedem dni w tygodniu, polski listonosz lub polska listonoszka maszeruje codziennie niemal tą samą trasą dźwigając torby - każda po około 16 kilogramów. Zdarza się, że w ciągu dnia może być ich nawet osiem. Wielu listonoszy korzysta też ze specjalnych wózków. Najwięcej przesyłek jest zawsze przed świętami Bożego Narodzenia. Kilka dni temu wózek Grzegorza ważył ponad 130 kilo.


Okres przedświąteczny to mordęga, ale jednocześnie możliwość wzięcia nadgodzin i dorobienia sobie. Przeciętnie listonosz otrzymuje prawie trzysta funtów tygodniowo na rękę.
- Wstaję co prawda codziennie o 4.30 – mówi Grzegorz - ale kończę już o 13.00. Mam czas dla siebie i żony, mogę zająć się tym, co naprawdę lubią, mogę chodzić do szkoły, umawiać się z ludźmi.
Bycie listonoszem to dla mnie osobiście lepsze zajęcie niż na przykład praca w recepcji czy w restauracji. Listonosz bowiem jest w ciągłym ruchu, poznaje ludzi.
- Czasami jest ciężko, i to dosłownie, bo pcham ponad stukilowy wózek; czasem pada deszcz, jest mi zimno i wtedy sobie myślę, że chyba wolałbym pracować za barem. Ale kiedy zmiana się kończy i o 14.00 jestem już w domu i jem ciepły obiad, wszystko mija i cieszę się, że jestem listonoszem -mówi Grzegorz.


Jak opowiadają listonosze, ich praca bywa niekiedy bardzo krępująca. -Czasem naoglądam się ciekawych rzeczy - uśmiecha się młody listonosz. – Brytyjczycy bywają bezpruderyjni, zdarza się, że na pukanie nikt w środku nie odpowiada, wtedy zaglądam w okienko, pukam w szybkę, a tam na przykład para w miłosnych uściskach. Przytrafiło mi się to niedawno na Kilburn w jednym z mieszkań. Pani podeszła do drzwi, przesyłkę podpisała i wróciła w objęcia partnera, praktycznie niewiele sobie robiąc z mojej wizyty. Jak w filmie – rechocze listonosz.



Przeczytaj artykuł
 
 
naród złodzieji
Gość
Wysłany: Czw Maj 26, 2011 5:51 pm   

o kur.....wa to już wiem czemu mie paczki nie dochodzą
teraz wszystko jasne
 
 
Maciek
Gość
Wysłany: Pon Gru 30, 2013 10:17 pm   

Dokładnie tak wygląda robota listonosza w anglii przerzucającego paczki i przesyłki każdego dnia :)


http://jakzycwanglii.blox...nosza-w-UK.html
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie | - opowiadania
Strona wygenerowana w 0,83 sekundy. Zapytań do SQL: 21
Reklama