Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
Godność emigranta
Autor Wiadomość
Infolinia-Prasa
Uzależniony


Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 699
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 2:42 pm   

Godność emigranta.
autorem artykułu jest Artur Kalend

Opuszczając kraj, zostawiamy nasze rodziny, znajomych, dom i pracę, lub jej brak, zostawiamy całe nasze dotychczasowe życie. Po przyjeździe nie ma fanfar, czułych uścisków ani szampana czy kawioru. Jest obcy kraj, w którym być może uda nam się przeżyć godnie resztę życia. Czy to wyzwanie spowoduje, że nasze życie będzie lepsze? Czas pokaże.
Początki zawsze i wszędzie są trudne. Także emigracji. Bariera językowa, mniejsza lub większa, obca kultura, praca bez kwalifikacji ( nie wszyscy ), problemy mieszkaniowe itd, itd. Do czasu. Jednakże od początku towarzyszy nam doskwierająca coraz bardziej tęsknota. Tęsknota za krajem, za wszystkim co zostawiliśmy. Siedzi w nas jak cierń. Sięgamy wtedy często po polską prasę, książki, montujemy ''Polsat'', a w dobie komputeryzacji zaglądamy na portale internetowe w nadziei na otuchę i zrozumienie. A tu co?



Przeczytaj artykuł
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 103
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 2:49 pm   polskie piekło

"Polskie piekło" ciągle żywe... Dlatego mamy opinię najbardziej skłóconego narodu w Europie. Od wieków po dzień dzisiejszy ... :motz:
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Dawid 



Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 3:35 pm   

bo ja wiem czy my tacy skloceni jestesmy, kilka osob cos tam powie i od razu sie to klotnia nazywa. Wszedzie tak jest, chyba ze znacie kraj w ktorym wszyscy ludzie mysla tak samo (poza chinami :) )
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
Elwira 
Uzależniony



Wiek: 103
Dołączyła: 20 Wrz 2007
Posty: 556
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 4:19 pm   

Ale tak jesteśmy postrzegani ... :561: Nawet ci, którzy mało wiedzą o nas i o Polsce jednak pamiętają, że byliśmy jedynym krajem który przez skłócenie naszych przodków pozwolił na rozbiory i zniknął na 123 lata z mapy świata. A i teraz, po z trudem odyzskanej wolnosci nasi politycy wciąż się kłócą, a polscy emigranci zamiast się wspierac nawzajem się zwalczają albo wygryzają... :Oops:
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
 
 
Dawid 



Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 7:40 pm   

politycy sie wszedzie kloca...
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
Renya



Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 420
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Sob Lut 28, 2009 3:51 pm   

Dawid napisał/a:
politycy sie wszedzie kloca...


Nawet nie chodzi o politykow czy o glupawe fora. My po prostu nie chcemy byc razem. W sensie tworzenia czegos pozytecznego. Nie chodzi mi o zawsze i ciagle razem, ale o takie swiadome bycie czlonkiem spoleczenstwa brytyjskiego (ktorymi chcac nie chcac jestesmy) plus wnoszenie cos w zycie naszej malutkiej mniejszosci narodowej.
Aczkolwiek zdarzaja sie wspaniale wyjatki :)


--
Renya
 
 
Dawid 



Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Sob Lut 28, 2009 10:26 pm   

no tak, z tym sie zgadzam, jakos nie przyciagamy sie na wzajem
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
kronos 
forum-brukarskie.pl



Wiek: 36
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 336
Wysłany: Nie Mar 01, 2009 10:59 am   

Należymy do narodu bardziej aktywnego emocjonalnie i dlatego spory i niechęci do integracji narodowości Polskiej jest jak najbardziej wytłumaczalne. Zazdrość i nienawiść do bliskiego jest niczym innym jak bułka masłem, a codzienne zmagania z życiem odzwierciedlane są na zewnątrz naszych twarzy w formie agresji i niezadowolenia. Kłótnie i wybryki w naturze są jasne iż chcemy coś powiedzieć, lecz inne narodowości spostrzegają to jako wulgaryzmy i niechlujstwo, a naszym zdaniem po prostu tacy jesteśmy.
Kraj od strony Niemiec widziany kiedyś jako złodzieje, a teraz czas od strony GB jako dobry pracownik na zmywaku i ...........
Każdy ma jakieś zdanie i tyle.
_________________
www.forum-brukarskie.pl
 
 
marco polo
Gość
Wysłany: Sob Cze 25, 2011 2:01 pm   

Dawid napisał/a:
no tak, z tym sie zgadzam, jakos nie przyciagamy sie na wzajem


Polak już tak ma, że rodaka ściągnie w dół, żeby przypadkiem nie było mu lepiej od niego. Tak jest na całym świecie i chyba znane tylko Polakom. Wiem, co mówię, bo miałem okazję poznać rodaków na emigracji w USA, Niemczech, Irlandii i Angli. Zauważcie, że inne nacje generalnie trzymają się razem i wspierają się wzajemnie, a my się jednoczymy głównie po to, żeby dokopać rodakowi, albo dopiero wtedy, kiedy najeźdźca stoi u granic.
Smutne, prawda?
 
 
Lucas81 
Nieśmiały


Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 11
Skąd: Manchester (Anglia)
Wysłany: Nie Cze 26, 2011 6:03 pm   

Wydaje mi się że wszystko zależy od ludzi na jakich natrafimy.

Może brakuje nam wyrozumiałości i "życzenia komuś żeby wiodło mu się lepiej", a nie że "ty masz za dużo i ja Ci na więcej nie pozwolę (według mnie, chociaż ja sam mam mało)"

Brakuje nam jeszcze chyba otwartości na ludzi.

Ale tak jak pisałem na początku to zależy od ludzi jakich spotkamy - często ludzie którzy mogą coś z siebie dać unikają towarzystwa, wcale się im nie dziwię...łatwo się można sparzyć.
Ale mimo wszystko nie umiemy spożytkować czasu jaki nam jest dany przez całe życie żeby to nasze życie było lepsze i dla nas i dla kogoś, a nie przepełnione kłótniami i niesnaskami.
Hmmm :Scared: - ten gif żebym znowu się nie sparzył
 
 
rogacz
Gość
Wysłany: Pon Mar 19, 2012 11:01 pm   

to prawda co mówią w polsce.jestem tu bardzo długo i wiem że polki za pare funtów zrobią wszystko z ....... włacznie a jak jesteś anglikiem to i.............. .największa liczba w śród rozwodów w angli to polacy mądralo.sam teraz jestem tego ofiarą. a najgorsze to jest to że żona zgłupiała tutaj jak masz żone wracaj lepiej do kraju.co teraz przeżywam to niemasz pojęcia bo mamy mełe dziecko.

Przypominam o obowiązującej net etykiecie i zasadach na tym forum.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie |
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 15
Reklama