Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Cenzor
Wto Maj 03, 2011 2:10 pm
Council Housing (mieszkania komunalne)
Autor Wiadomość
Polakko
Gość
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 6:23 pm   

nemo-nemo napisał/a:
a ten znajomy przyznał się w councilu do posiadania takiego mieszkania?

Przede wszystkim nalezy sobie wyjaśnic jedna sprawę: Council house to mieszkanie socjalne, dotowane przez państwo, przeznaczone dla ludzi biednych (w większości ludzi notorycznie na zasiłkach, pijaczków itd itp).


nie, nie przyznal sie i boje sie ze moga sie dowiedziec, czy cos za takie cos grozi? dodam tez ze bedac w angli pobieral rente zdrowotną w Polsce i jescze zasilek w anglii.

pozdrawiam i czekam na odpowiedź, bo to bardzo ważne
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 986
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 7:15 pm   

z tego co wiem, to jesli otrzymał coś co mu się nie należy lub pobierał np. zasiłek w polsce i w UK, to jeśli sie dowiedzą to cały bezprawnie pobrany zasiłem do zwrotu (zwykle po negocjacjach rozbijaja płatność na 2-3 raty) a dowiedzieć się mogą, bo obecnie juz coraz lepiej układa się współpraca na linii zasiłkowej pomiędzy UK i PL.
 
 
 
Polakko
Gość
Wysłany: Pon Paź 24, 2011 10:05 pm   

a czy sprawa z mieszkaniem w Polsce tez ma znaczenie? czy mogą zabrać mu mieszkanie w Anglii?
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 986
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pon Paź 24, 2011 10:33 pm   

jeśli mieszkanie w Polsce było komunalne a nie własnościowe i zostało zwrócone czyli on nie ma z nim nic wspólnego to nie powinien mieć z tego tytułu problemu.
 
 
 
Polakko
Gość
Wysłany: Wto Paź 25, 2011 7:13 pm   

mieszkanie jest komunalne, on nadal jest głównym najemcą ale mieszka tam ktoś z rodziny.
 
 
skazani na .....
Gość
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 12:22 am   

ja rowniez oczekuje na jakies mieszkanie z BRECKLANDU masz wniosek na ten lokal to 1 rok ,ale tragedia pol roku maz zarazil sie gdzies  w pracy GRUZLICA nasz koszmar trwa ,,,maz sie leczy za chwile nie bedziemy gdzie miec mieszkac  chyba ze  ja juz nie mam sily na te sytuacje,,,
 
 
karolciar154 
Niemowa


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 2
Skąd: Braintree (Anglia)
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 12:58 pm   

Witam.Mam pytanie.Może mi ktoś wyjaśnić co to znaczy zamieszkać tymczasowo w hostelu?
Z góry dziękuje
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 986
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 10:15 pm   

to znaczy, że mieszkasz przez określony czas w hostelu
 
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1655
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 12:15 pm   

karolciar154 napisał/a:
Witam.Mam pytanie.Może mi ktoś wyjaśnić co to znaczy zamieszkać tymczasowo w hostelu?
Z góry dziękuje

Tymczasowy pobyt w hostelu jest dla osób w większości, które mają jak to się mówi nóż na gardle, i nie mają alternatywy , jeśli chodzi o mieszkanie (grozi im bezdomność lub są bezdomnymi)
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
karolciar154 
Niemowa


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 2
Skąd: Braintree (Anglia)
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 11:17 am   

Bardzo dziękuje za odpowiedź.
 
 
letti
Gość
Wysłany: Czw Lis 03, 2011 2:59 pm   

Chce zapytac w jaki sposob mozna pomoc matce z 2 dzieci, ktora w tym momencie jest bez dachu nad glowa. Sprawa wyglada tak. Kolezanka samotnie wychowujaca 2 dzieci chciala zmienic mieszkanie. Znalazla nowe prze pewna polska agencje, ktora po podpisaniu umowy w piatkowy wieczor dala jej jak sie pozniej okazalo falszywe klucze. Oczywiscie pieniazki wzieli i tyle po nich. W sobote rano okazalo sie, ze po tej agencji juz nie ma ani sladu a poszkodowanych takich jak ona sporo. Dotychczasowe mieszkanie musiala do soboty rano opuscic, bo na jej miejsce przyszla juz nowa rodzina.
Chwilowo zatrzymala sie u kuzynki, ktora niestety nie moze jej goscic, poniewaz sama ma wlasne dzieci i w domu nie ma warunkow i miejsca dla niej i jej dzieci.Moze zatrzymac sie u niej do konca tego tygodnia.
Byla kilkakrotnie w cancilu, gdzie zlozyla potrzebna dokumentacje (rowniez zeznanie z policji, ze zostala oszukana).
Minelo juz 10 dni a cancil albo nie chce z nia rozmawiac tlumaczac sie, ze na rozmowe mozna umowic sie tylko 1 raz albo wysyla ja do cancilu na drugi koniec miasta, w dzielnicy gdzie tymczasowo sie zatrzymala. Co moze zrobic w tej sytuacji? Czy istnieje jakis urzad, gdzie ktos moze jej pomoc, przyspieszyc procedure w tym cancilu czy jakas inna instytucja????
Bardzo pilnie prosze o odpowiedz bo sytuacja jest na prawde dramatyczna.
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 986
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Lis 03, 2011 3:52 pm   

i dobrze ją odsyłają, bo powinna iść do oddziału councilu w dzielnicy w której mieszka
 
 
 
letti
Gość
Wysłany: Czw Lis 03, 2011 4:09 pm   

Tyle, ze wlasnie dzisiaj byla w councilu tu i tam (tam gdzie najpierw mieszkala i tam gdzie sie teraz zatrzymala) i caly czas ja odsylaja jedni do drugich.
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 986
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Lis 03, 2011 10:10 pm   

bo z nimi trzeba grzecznie ale stanowczo. Jesli pójdzie do lokalnego (w swojej dzielnicy) councilu i beda ją chcieli odesłac do głónego, niech powie, że własnie z tamtad ja przysłali tutaj a jesli ma się tam wrócic, to niech osoba z nia rozmawiająca zadzwoni i dowie się do kogo dokładnie ma iść. Tak samo niech ta osoba poprosi o imię osoby obsługującej/odsyłajacej. Takie działanie da im jasno do zrozumienia, ze jeśli pójdzie skarga, to pojawią sie tam imiona osób i bądą się musiały te osoby tłumaczyć.
 
 
 
karola
Gość
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 2:47 pm   

witam mam pytanie o warunki przyznania mieszania od panstwa . Otuz jestem samotna matka. Po urodzeniu dotalam od panstwa za duzo pieniedzy i za to ze nie wrocilam do pracy musze je zwrocic . Minelo 12 miesiecy a dlugu nie place . Chce sie starac o mieszkanie z cansilu i benefity ale nie wiem czy majac ten dlug 2000 funtow u panstwa angielskiego dostane dofinansowania i mieszkanie ?
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1655
Wysłany: Sro Lis 16, 2011 9:20 pm   

karola napisał/a:
witam mam pytanie o warunki przyznania mieszania od panstwa . Otuz jestem samotna matka. Po urodzeniu dotalam od panstwa za duzo pieniedzy i za to ze nie wrocilam do pracy musze je zwrocic . Minelo 12 miesiecy a dlugu nie place . Chce sie starac o mieszkanie z cansilu i benefity ale nie wiem czy majac ten dlug 2000 funtow u panstwa angielskiego dostane dofinansowania i mieszkanie ?

Najlepiej zadzwoń do Job Center pod ten numer 0800 055 6688, sprawdzą Ci to od ręki.
Przy okazji, bedziesz mogła od razu otrzymać zasiłki - jeśli Ci się będą należeć.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
andzia 
Niemowa


Dołączyła: 17 Lis 2011
Posty: 2
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 11:47 am   

Witam mam pytanie odnosnie przyznawania mieszkan komunalnych.Mieszkam z mezem i synem we wschodnim Londynie od ponad 4 lat, Od ponad roku wynajmujemy male 2 bedroom house wszystko bylo by ok gdyby nie choroba naszego syna zachorowal na astme z obserwacjii lekarzy i naszej przyczyna choroby jest wilgoc i grzyb w domu:( staralismy sie go usunac ale bez skutecznie sciany w domu sa az mokre!!! stan zdrowia syna sie pogarsza na dzien dzisiejszy przyjmuje 2 inhalatory,Chcialam sie dowiedziec czy mamy jakies szanse na takie mieszkanie czy wogole sie kwalifikujemy? pozdrawiam 
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1655
Wysłany: Pią Lis 18, 2011 9:34 pm   

andzia napisał/a:
Witam mam pytanie odnosnie przyznawania mieszkan komunalnych.Mieszkam z mezem i synem we wschodnim Londynie od ponad 4 lat, Od ponad roku wynajmujemy male 2 bedroom house wszystko bylo by ok gdyby nie choroba naszego syna zachorowal na astme z obserwacjii lekarzy i naszej przyczyna choroby jest wilgoc i grzyb w domu:( staralismy sie go usunac ale bez skutecznie sciany w domu sa az mokre!!! stan zdrowia syna sie pogarsza na dzien dzisiejszy przyjmuje 2 inhalatory,Chcialam sie dowiedziec czy mamy jakies szanse na takie mieszkanie czy wogole sie kwalifikujemy? pozdrawiam 

Jeśli otrzymacie pismo od doktora, w którym stanowczo stwierdzi że nie możecie mieszać z chorym synem w tym mieszkaniu, i że astma syna spowodowana jest wilgocią, powinniście być priorytetem na liście.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
kook
Gość
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 11:58 am   

marta napisał/a:
witam dzis dostalam odpowiedz z cauncilu bend "D" mieszkamy w duzym domu sami bo wszyscy sie wyprowadzili teraz nie jestesmy w stanie zaplacic rachonkow i rentu ,niewiem co mam zrobic lada dzien przyjdzie wypowiedzenie moj maz zarabia 1000 f ja 500 mamy 3,5 letnia corke i za 2 miesiace urodzi sie nastepne boje sie ze ze szpitala z malym dzieckiem nie bede miala gdzie wrucic ,kolega ktory tez zlozyl wniosek i jest sam dostal bend "c" lepszy od nas od czego to zalezy a do tego zarabia 2000 f gdzie nalezy sie odwolac bezposrednio isc do cauncilu czy wyslac pismo? prosze o podpowiedz


Czesc
Jak najbardziej mozecie sie starcac o mieszkanie, na dodatek mozesz sie zglosic od razu do departamentu kryzysowago. mielismy podobna sytlacje, i dostalismy dom bez kolejki, ktos kto jest zagrozony bezdomnoscia przeskakuje na sama gore... nam dali do wyboru 4 domy z tego musielismy wybrac jeden. caly proces trwal 10 dni od zlozenia dokumentow... dodam ze zarabialem wtedy okolo 1700 funtow a moja zona nie pracowala (+2 dzieci). NIe daj sie splawic, rozmawial tylko z departamentem kryzysowy.. i bedzie dobrze.
Pamietaj ze mieszkanie musisz wyremontowac... a to kosztuje.. czasami lepiej wynajac cos i dostawac housing benefit....Nam sie oplacalo wziasc dom bo za duzo zarabialem.

Kupic dom mozesz po 5 latach. wyceniaja mniej wiecej wartosc rynkowa minus jakies 21-23k funtow zaleznie od lokalizacji... jak sie nie myle bristol i SW maja duzo mniejsza znizke maxymalna)


pozdrowienia....
Kook
 
 
kinga 
Niemowa


Dołączyła: 27 Lis 2011
Posty: 1
Skąd: Milton Keynes (Anglia)
Wysłany: Nie Lis 27, 2011 4:28 pm   

witam jestem w kiepskiej sytuacji mam trojke dzieci 15 , 7 i 5 miesiecy dostalam wypowiedzenie od wlasciciela pod koniec grudnia mam sie wyprowadzic i nie mam gdzie ani nie mam nic kasy odlozone na depozyt czy mam szanse na dom z counsilu czy ktos moze mi powiedziec ( jestem sama)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie | - mangi
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 21
Reklama