Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
Ciekawostki - kilka rzeczy dziwnych, śmiesznych i ciekawych
Autor Wiadomość
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Lut 16, 2011 1:44 am   

bebiko napisał/a:
Jeśli chodzi o wojsko to jednakowy strój i jednakowa fryzura to według mnie manipulacja, przez to człowiek traci indywidualne cechy.

Ale zyskuje przynależność do okreslonej grupy czy jednostki. Dlatego w zależności od rodzaju formacji są różne mundury. Jakoś nie wyobrażam sobie oddziału wojskowego gdzie każdy wygląda inaczej: jeden w garniaku, inny w dresie z 3ma paskami na nogawce a jeszcze inny ubrany w kolorowe ciuchy i ma włosy do pasa.
Cytat:
Udowadnia mu się tym, że jest nikim, jest taki sam jak dziesiątki jego kolegów.

Czyli udowadnia mu się, ze jest częścią zespołu.
Cytat:
Dodatkowo jest zagubiony w nowym, obcym miejscu,to rozbija psychikę rekruta, który przeżywa stres

w szkole nie byłeś??
Zmieniając szkołe tez znajdujesz się w nowym miejscu z nowymi ludźmi w klasie i z nowymi nauczycielami na każdej lekcji.
Cytat:
a to są tak na prawdę nie przypadkowe rzeczy, ale zaplanowane elementy szkolenia wojskowego, psychomanipulacja, która pozwalaja uformować żołnierza, ustawić go w hierarchii, zrobić z człowieka bezmyślną maszynkę do zabijania w imię widzimisię polityków albo po prostu mięso armatnie

Tak, takie jest szkolenie aby nauczyć ludzi wykonywać rozkazy zamiast o nich dyskutować z dowódca. Poza tym dla żołnierzy jednostek specjalnych przeprowadzane są dodatkowe szkolenia tak aby byli odporni na różne formy tortur jeśli beda mieć pecha i dostaną sie w rece wroga. jeśli jestes słaby psychicznie i wypaplasz nie tylko informacje o twojwj jednostce ale i o tym gdzie mieszka i zyje twoja rodzina to automatycznie wydajesz wyrok smierci na swoich bliskich.
Cytat:
Takie jest moje zdanie, nie byłem w wojsku i nie lubię armii ;p

czyli takie jest zdanie laika w sprawach militarnych. Zapomniałeś jednak, że dzięki odpowiednio wyszkolonym żołnierzom mówisz po Polsku a nie po niemiecku czy Rosyjsku

Cytat:
Wracając do tematu. Nie spotkałem się w UK z czymś takim jak stałe miejsce zameldowania, adres udowadnia się pokazując rachunek za prąd albo zwykły list, który otrzymało się na adres domowy. Poza tym odbierałem kilka razy awizo na poczcie i zwykle nie sprawdzano wcale moich danych osobowych, raz tylko poproszono mnie o jakiś dokument i pokazałem kartę do bankomatu ;)

bo tutaj czegoś takiego nie ma jak stałe miejsce zamieszkania. Tutaj w zależności gdzie pracujesz swobodnie przemieszczasz sie. jedynie możesz mieć stałe miejsce zamieszkania jeśli kupisz sobie dom albo flat i w nim mieszkasz.
Cytat:
Z ciekawych rzeczy mogę jeszcze wymienić kurs na prawo jazdy. Można uczyć się jezdzić po drogach publicznych własnym autem. Trzeba mieć tylko własne ubezpieczenie, tabliczkę z literą "L" na samochodzie i jako pasażera kogoś kto posiada prawo jazdy. W Polsce można uczyć się jeździć po drogach publicznych z instruktorem nauki jazdy w jego aucie. Sam nie wiem czy to angielskie rozwiązanie jest lepsze czy nie.

Moim zdaniem jest lepsze, bo z logicznego punktu widzenia w Polsce robiąc prawo jazdy kierujesz autem bez uprawnień a tutaj zanim rozpoczniesz naukę jazdy musisz otrzymać tymczasowe prawo jazdy uprawniające cie do kierowania pojazdem czyli do pobierania lekcji. Dodatkowo korzystanie z własnego auta pozwala na "wyjeżdżenie większej ilości godzin oraz naukę kierowania w różnych warunkach dobowych i pogodowych.
 
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Sro Lut 16, 2011 3:32 am   

Kilkakrotnie, nie zgadzaliśmy sie z nemo-nemo w poglądach na tym forum, lecz co do kwestii wojska zgadzam się z tym co powiedział absolutnie.
Przecież wojsko właśnie jest po to aby bronić kraju, a żołnierz w razie interwencji innych wojsk od tego żeby potrafił zabić, a w momentach ekstremalnych czyli na przykładzie podanym przez Nemo, gdy dostanie się do niewoli, nie postradał zmysłów, i nawet tam zachował trzeźwość myślenia.
Nie da się tego inaczej nauczyć , jak właśnie twardą nauką przygotowującą do takich sytuacji.
Idąc do wojska, żołnierz powinien zdawać sobie z tego sprawę.

Jeśli chodzi o zdawanie prawka, to także uważam rozwiązanie tutaj w tym kraju za lepsze, bardziej logiczne, sprawniejsze, oraz pozostawia zdającemu wybór.
Nie muszę chodzić na kurs żeby zdawać egzamin.
Jeśli chcę lub ze względów finansowych nie chcę poświęcać pieniędzy na instruktorów, uczę się sam. Przy okazji mogę mieć lepsze obycie z autem, jeżdżąc więcej godzin swoim samochodem.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
bebiko
Gość
Wysłany: Sro Lut 16, 2011 6:27 pm   

Wojna to gra, którą wygrywa ten kto w nią nie gra, ale tego wojsko pewnie nie uczy.
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Lut 16, 2011 7:14 pm   

bebiko napisał/a:
Wojna to gra, którą wygrywa ten kto w nią nie gra, ale tego wojsko pewnie nie uczy.

Bo wojsko uczy jak walczyć a nie uczy o tym czy walczyć.
Poza tym za rozpoczęcie wszystkich wojen odpowiadają raczej politycy lub inni szaleńcy a nie żołnierze.
 
 
 
Bebiko2
Gość
Wysłany: Wto Lut 22, 2011 9:54 pm   

Wojsko uczy walczyć, czyli tworzy z ludzi przy pomocy sychomanipulacji bezmyślne i posłuszne roboty do zabijania. Tak, politycy są odpowiedzialni, ale to żołnierz pociąga za spust i wysadza budynek nie wiedząc nawet kogo usmaży w śordku, czy rodzinę z dziećmi czy żołnierzy wroga, ale nagle odpowiedzialność się rozmywa i nikt nie poczuwa się do winy. Ja nie byłem w wojsku, więc nie poddano mnie takiej psychomanipulacj i umiem chociaż troszkę myśleć samodzielnie. Z resztą nie o tym jest temat, sorry za off-topic. Pozdro.
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Sro Lut 23, 2011 1:02 pm   

Bebiko2 napisał/a:
Wojsko uczy walczyć, czyli tworzy z ludzi przy pomocy sychomanipulacji bezmyślne i posłuszne roboty do zabijania.

Na tym to polega. na wojnie jeśli nie Ty kogoś to ktoś Ciebie.
Cytat:
Tak, politycy są odpowiedzialni, ale to żołnierz pociąga za spust i wysadza budynek nie wiedząc nawet kogo usmaży w śordku, czy rodzinę z dziećmi czy żołnierzy wroga, ale nagle odpowiedzialność się rozmywa i nikt nie poczuwa się do winy.

Żołnierz wykonuje tylko rozkaz.
Skoro potrafisz samodzielnie myśleć, sam odpowiedz sobie na pytanie: kto odpowiada za jakieś błędy w czasie wojny, w zależności od w jakiej ten błąd został popełniony?
Cytat:
Ja nie byłem w wojsku, więc nie poddano mnie takiej psychomanipulacj i umiem chociaż troszkę myśleć samodzielnie. Z resztą nie o tym jest temat, sorry za off-topic. Pozdro.

Ja byłem i wydaje mi się że samodzielnie również potrafię myśleć.
Chcesz mi powiedzieć że poprzez naukę rzemiosła, sztuki walki na wojnie w wojsku, traci się cechę samodzielnego myślenia?
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
Zuzunga
Gość
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 3:57 pm   

Takk. znam jeszcze kilka dziwactw.., ale to inna bajka ;D
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 10:10 pm   

No to zuzunga, śmiało pisz, czekamy :)
 
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 2:31 pm   

nemo-nemo napisał/a:
No to zuzunga, śmiało pisz, czekamy :)

Ja widziałem biegające nago kobiety prawie w centrum Londonu.
Ale widok!! :dum:
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 4:07 pm   

Cenzor napisał/a:
nemo-nemo napisał/a:
No to zuzunga, śmiało pisz, czekamy :)

Ja widziałem biegające nago kobiety prawie w centrum Londonu.
Ale widok!! :dum:

Ja widziałem na rowerach :mrgreen:
 
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 12:08 am   

nemo-nemo napisał/a:
Cenzor napisał/a:
nemo-nemo napisał/a:
No to zuzunga, śmiało pisz, czekamy :)

Ja widziałem biegające nago kobiety prawie w centrum Londonu.
Ale widok!! :dum:

Ja widziałem na rowerach :mrgreen:


na rowerach to i ja widziałam w teledysku Queen :ddd
_________________
http://anielska.blog.pl/
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 6:36 am   

anieliczka napisał/a:
nemo-nemo napisał/a:
Cenzor napisał/a:
nemo-nemo napisał/a:
No to zuzunga, śmiało pisz, czekamy :)

Ja widziałem biegające nago kobiety prawie w centrum Londonu.
Ale widok!! :dum:

Ja widziałem na rowerach :mrgreen:


na rowerach to i ja widziałam w teledysku Queen :ddd

na teledyskach to i ja widziałem. Mnie chodziło o widzenie na własne oczy ;)
 
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 4:52 pm   

nemo-nemo napisał/a:
anieliczka napisał/a:
nemo-nemo napisał/a:
Cenzor napisał/a:
nemo-nemo napisał/a:
No to zuzunga, śmiało pisz, czekamy :)

Ja widziałem biegające nago kobiety prawie w centrum Londonu.
Ale widok!! :dum:

Ja widziałem na rowerach :mrgreen:


na rowerach to i ja widziałam w teledysku Queen :ddd

na teledyskach to i ja widziałem. Mnie chodziło o widzenie na własne oczy ;)

No właśnie mi też.
Zupełnie ubrane bez niczego, ale byłem zdziwiony. :dum:

Nemo a zwróciłeś uwagę, czy siodełka były na miejscu?
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 5:22 pm   

Cenzor napisał/a:
Nemo a zwróciłeś uwagę, czy siodełka były na miejscu?

jakoś nie zwracałem uwagi na siodełka :mrgreen:
 
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 5:41 pm   

nemo-nemo napisał/a:
Cenzor napisał/a:
Nemo a zwróciłeś uwagę, czy siodełka były na miejscu?

jakoś nie zwracałem uwagi na siodełka :mrgreen:

A powinieneś. :)
Jednak z drugiej strony wcale się nie dziwie, ja też nie przyglądałem się na prędkość biegających i czasy.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 11:26 pm   

Cenzor napisał/a:
Jednak z drugiej strony wcale się nie dziwie, ja też nie przyglądałem się na prędkość biegających i czasy.


A co tak przykuło Twoją uwagę? :ddd
_________________
http://anielska.blog.pl/
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Sob Kwi 09, 2011 11:09 am   

Estetyka ruchów.
Kobiety biegające nago, to zupełnie odmienny obraz, jak w ubraniach. :Scared:
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
iz
Gość
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 10:46 pm   

Fajny artykul i celne spostrzezenia w komentarzach.Ja najbardziej chyba narzekam na te nieszczesne krany i cienkie sciany.
Z moich doswiadczen:
Co mnie zszokowalo:Kobiety(glownie nastolatki) w Anglii sa agresywne i potrafia bic sie jek faceci.Widok grupki pioracych sie lasek pod klubem to w moim miescie norma.

Sa tez ludzie,ktorzy jakby patroluja ulice w poszukiwaniu osob potrzebujacych pomocy lub informacji.Nie wiem jak ich nazwac,do jakiej organizacji naleza i czy sa w ogole oplacani.Zwykle widuje sie ich w parach w poznych weekendowych godzinach.Nosza odblaskowe kamizelki i zdaje sie,ze ich praca polega na pomocy w dostaniu sie do domu osobom niezdecydowanym czy jeszcze pic po imprezie,czy moze wracac do domu ale gdzie jest moj dom?Maja tez duza wiedze na temat konsekwencji spozywania roznego rodzaju uzywek i chetnie sie nia dziela(wiedza znaczy).Moze ktos doda wiecej szczegolow,wiem tylko,ze nie chodzi o policje.

Mozna by tez wspomniec o Argosie,bo w Polsce sie z takim sklepem nie spotkalam.Artykuly wybiera sie z katalogu.ktorych jest mnostwo w sklepie,zamiast polek z towarem.Kazdy artykul ma swoj numer,ktory,po wpisaniu na karteczce z zamowieniem,podaje sie w kasie.Po zaplaceniu dostaje sie rachunek z innym numerkiem i mozna sobie isc usiasc,czekajac az obsluga wywola nasz numerek i poda zakupiony artykul.Mozna obejrzec i "pomacac"produkt przed zakupem,trzeba tylko poinformowac pania przy kasie.Jak dla mnie to idea takich zakupow jest swietna.Darmowy katalog mam w domu i oszczedzam duzo czasu na lazeniu po sklepie i zastanawianiu sie co wybrac.No i nie musze zbywac nahalnych sprzedawcow,ktorzy w kazdym sklepie "sluza dobra rada".

Kanalizacja tu jest zewnetrzna.Sciany budynkow upstrzone sa rurkami,ktore odprowadzaja nieczystosci do kratki sciekowej.Moze to i zapobiega zalaniu sasiada w razie awarii ale z drugiej strony nie chcialabym byc na miejscu mojego kumpla,ktory w zimowy poranek(jakos 6 rano) odmrazal rury suszarka do wlosow,bo nie mogl wziac prysznica przed praca:/

Octowo-solone czipsy!Na poczatku stwierdzilam,ze trzeba miec cos nie tak,zeby jesc cos,co smakuje i pachnie jak ocet.A teraz nie jadam innych :lol: Zadne inne nie maja tak wyrazistego smaku,nawet paprykowe z polskiego sklepu mi nie smakuja jak dawniej :oops: Ale nie dodaje octu do frytek.Miekna :lol:  
Pozdrawiam
 
 
Cenzor 
Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..



Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 5:07 am   

iz napisał/a:
.....Ja najbardziej chyba narzekam na te nieszczesne krany i cienkie sciany....

Krany jako druga rzecz w tym kraju "rzuciło mi się w oczy" i poparzyłem sobie ręce.
Pierwszą, były auta jeżdżące nie po tej stronie co w kraju - teraz ciężko mi by było przyzwyczaić się do kierownicy po lewej stronie. :)
iz napisał/a:
Z moich doswiadczen:
Co mnie zszokowalo:Kobiety(glownie nastolatki) w Anglii sa agresywne i potrafia bic sie jek faceci.Widok grupki pioracych sie lasek pod klubem to w moim miescie norma.

Na całym świecie stroją sobie nawet z tego żarty, że kobiety na wyspach są bardziej dominujące pod każdym względem od mężczyzn. Począwszy od dowcipów z podtekstem seksualnym, a na ciężkich pracach fizycznych skończywszy.

iz napisał/a:
Sa tez ludzie,ktorzy jakby patroluja ulice w poszukiwaniu osob potrzebujacych pomocy lub informacji.Nie wiem jak ich nazwac,do jakiej organizacji naleza i czy sa w ogole oplacani.Zwykle widuje sie ich w parach w poznych weekendowych godzinach.Nosza odblaskowe kamizelki i zdaje sie,ze ich praca polega na pomocy w dostaniu sie do domu osobom niezdecydowanym czy jeszcze pic po imprezie,czy moze wracac do domu ale gdzie jest moj dom?Maja tez duza wiedze na temat konsekwencji spozywania roznego rodzaju uzywek i chetnie sie nia dziela(wiedza znaczy).Moze ktos doda wiecej szczegolow,wiem tylko,ze nie chodzi o policje.

Są to ludzie z różnych organizacji społecznych ale nie tylko.
Zaczyna się od wolontariatu a może skończyć na stałej posadzie.
Można ich spotkać również w zimę na dworcach, w parkach itp.. szukających ludzi którym potrzebna jest pomoc. Są to tzw. różnego rodzaju projekty pomocy. Bardzo pożyteczne - moim zdaniem.

iz napisał/a:
Mozna by tez wspomniec o Argosie,bo w Polsce sie z takim sklepem nie spotkalam.Artykuly wybiera sie z katalogu.ktorych jest mnostwo w sklepie,zamiast polek z towarem.Kazdy artykul ma swoj numer,ktory,po wpisaniu na karteczce z zamowieniem,podaje sie w kasie.Po zaplaceniu dostaje sie rachunek z innym numerkiem i mozna sobie isc usiasc,czekajac az obsluga wywola nasz numerek i poda zakupiony artykul.Mozna obejrzec i "pomacac"produkt przed zakupem,trzeba tylko poinformowac pania przy kasie.Jak dla mnie to idea takich zakupow jest swietna.Darmowy katalog mam w domu i oszczedzam duzo czasu na lazeniu po sklepie i zastanawianiu sie co wybrac.No i nie musze zbywac nahalnych sprzedawcow,ktorzy w kazdym sklepie "sluza dobra rada".

Argos.....- fakt, dobra sprawa dla ludzi chcących robić zakupy inaczej.

iz napisał/a:
Kanalizacja tu jest zewnetrzna.Sciany budynkow upstrzone sa rurkami,ktore odprowadzaja nieczystosci do kratki sciekowej.Moze to i zapobiega zalaniu sasiada w razie awarii ale z drugiej strony nie chcialabym byc na miejscu mojego kumpla,ktory w zimowy poranek(jakos 6 rano) odmrazal rury suszarka do wlosow,bo nie mogl wziac prysznica przed praca:/

Przy wielu plusach w tym kraju, nie można nie dostrzec minusów, jak to powiedział Pan Stanisław Tym w słynnym Misiu.
Jeśli chodzi o budownictwo, rzeczywiście mają tych minusów kilka.

iz napisał/a:
Octowo-solone czipsy!Na poczatku stwierdzilam,ze trzeba miec cos nie tak,zeby jesc cos,co smakuje i pachnie jak ocet.A teraz nie jadam innych :lol: Zadne inne nie maja tak wyrazistego smaku,nawet paprykowe z polskiego sklepu mi nie smakuja jak dawniej :oops: Ale nie dodaje octu do frytek.Miekna :lol:  
Pozdrawiam

Ja nie jem octowych do tej pory, jakoś sie nie mogę przełamać z tym smakiem.
A frytki polane winegret, tfu ohyda, dla mego podniebienia. :)
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
 
 
iz
Gość
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 9:30 am   

Co do kierownicy po prawej stronie.Po czterech latach juz dawno przestalam zwracac na to uwage ale w pierwszym tygodniu musialam hamowac dziwne odczucie szoku,gdy zdawalo mi sie,ze samochod jest prowadzony przez dziecko albo np.psa :lol:

Ci ludzie z roznych organizacji...nie mam z nimi doswiadczen poza odmowa na ich propozycje rozmowy gdy wracalam z imprezy :lol: Kumpel mnie przestrzegl,ze jak juz sie zacznie z nimi konwersacje to ciezko jest sie od nich uwolnic.Ale ogolnie sama idea takiego wolontariatu jest godna pochwaly,bo w Polsce jak potrzebujesz pomocy to musisz sie zmusic zeby sobie pomoc sam.

Jeszcze jedno mi sie przypomnialo.Moja pierwsza wizyta w lazience o malo nie skonczylaby sie wstydem.Dopiero co wysiadlam z samochodu po przyjezdzie z Polski,wiec wiadomo:pecherz pelny i pierwszy kierunek-toaleta.Juz w korytarzu zauwazylam,ze przed wejsciem nie ma przelacznika do swiatla,wiec wpadam od razu do lazienki i macam po ciemku sciane w poszukiwaniu znajomego ksztaltu.Zmacalam obie sciany przy wejsciu na roznych poziomach,pecherz mi prawie peka a dodatkowo jeszcze zaplatalam sie w jakis luzny sznurek na pranie!Juz chce wolac pomocy ale w trakcie wyplatywania sznurka z wlosow okazalo sie,ze jego wlasnie powinnam szukac :lol: Tak...w angielskich lazienkach,chcac wlaczyc swiatlo trzeba pociagnac za sznureczek wiszacy przy wejsciu.Zastanawiam sie tylko dlaczego nie wymyslono jeszcze jakiegos systemu naprowadzajacego gosci na umiejscowienie sznureczka.Moze jakas swiecaca dioda spelnilaby zadanie,bo machanie reka po ciemku,gdy pecherz pelny moze byc frustrujace:/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie | - anime
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 22
Reklama