Pewnego pięknego, zimowego dnia zawitała na Wyspy Starsza Pani. Dla nadania jej miłego i rodzinnego wizerunku nazwijmy ją Babcią Marysią. Otóż dama ta postanowiła odwiedzić swoją nadgryzioną już co nieco zębem czasu pociechę, która w poszukiwaniu chlebka obfitego w masełko i szyneczkę, trafiła na Wyspę Króla Artura.
Początkowo Babcia była bardzo sceptycznie nastawiona do opuszczania swojej pięknej i „przyjaznej” dla emerytów Ojczyzny. Jednak po wielokrotnych naciskach swojej córy, która posunęła się wręcz do lekkiego szantażu emocjonalnego, zgodziła się na przyjazd pod dwoma warunkami. Warunki te nie podlegały już żadnym negocjacjom: po pierwsze - w łazience ma być zamontowany uchwyt na papier toaletowy, po drugie - na podłodze tejże łazienki ma się znaleźć dywanik, żeby Marysia mogła bez żadnych przykrości opuszczać wannę. Ponieważ potomek płci żeńskiej spełnił powyższe postulaty, nie miała już żadnej wymówki i opuściła Polskę, stawiając swój pierwszy krok w Anglii, jak Neil Armstrong na Księżycu .
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 1
Skąd: Stargard (Zachodniopomorskie)
Wysłany: Sro Mar 02, 2011 1:05 pm
Super artykul.Jak z mojego doswiadczenia.I dlatego zostalem w Anglii.
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1231
Wysłany: Sro Mar 02, 2011 2:41 pm
Bardzo lubię ten sposób humoru, w artykułach i opowiadaniach.
Uważam że więcej piszących artykuły, powinno starać się przekazywać w ten sposób, obraz ogarniającej nas rzeczywistości.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum