Poród w UK |
Autor |
Wiadomość |
Infolinia-Prasa Uzależniony
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 529
Skąd: Londyn (Anglia)
|
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 7:05 am |
|
|
Poród na wyspach może być wyjątkowo stresującym przeżyciem. Wiele matek cierpi z powodu strachu przed nieznanym. Dodatkowym stresem dla wielu młodych mam jest słaba znajomość angielskiego.
Aby zmniejszyć swoje obawy wszystkie przyszłe mamy powinny dowiedzieć się jak najwięcej o metodach i procedurach obowiązujących w tutejszych szpitalach.
Poród naturalny
Po porodzie metodą naturalną kobieta następnego dnia opuszcza oddział. Brytyjskie położne zachęcają do dużej dawki ruchu i rodzenia w innych pozycjach, niż horyzontalna. To pozwala zminimalizować ból, pomagając dziecku właściwie ułożyć się do wyjścia. Na Wyspach jest to dość powszechne. Dlaczego? Bo tak łatwiej urodzić. Zachęca się do rodzenia na ziemi, na boku, na klęczŹkach, również do siadania okrakiem na piłce i kołysania biodrami, co ma pomóc dziecku zsunąć się w dół oraz osłabić ból kręgosłupa.
Przeczytaj artykuł
|
|
|
|
|
marta Gość
|
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 2:23 pm |
|
|
w sumie może to i lepiej ale okaże się w grudniu czy to tak ułatwia poród i czy lepiej niż w Polsce. Mam termin na 14 grudnia i poród w wodzie, cholernie się boję.
Przypominam o obowiązującej net etykiecie i zasadach na tym forum. |
Przypominam o znajomości ortografii.
|
|
|
|
|
KICIA Gość
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 2:37 pm |
|
|
Boje sie panicznie porodu ,mam koszmary z tym zwiazane od kiedy dowiedzialam sie ,ze jestem w ciazy , zyje w ciaglym stresie .Chcialabym miec cesarskie ciecie ,lecz z tego co tu wyczytalam to w Anglii na zyczenie nie jest to mozliwe tak ? |
|
|
|
|
anieliczka Anieliczka
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 605
Skąd: Northampton (Anglia)
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 11:33 pm |
|
|
dlaczego nie jest możliwe? jeśli są wskazania do cc to zostanie ono wykonane. |
_________________
|
|
|
|
|
basia Gość
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 11:20 pm |
|
|
ja rodziłam w wielkiej brytani poród był dość ciężki ale opieka w szpitalu bardzo dobra |
|
|
|
|
anulka Gość
|
Wysłany: Wto Lis 09, 2010 8:46 pm |
|
|
Ja mam termina na 10 lutego 2011 i też mam cholernego stracha, choc z drugiej strony myśle że jakoś to będzie. Tyle kobiet rodzi na całym świecie więc i ja dam radę Muszę |
|
|
|
|
MISIA Gość
|
Wysłany: Wto Lis 09, 2010 11:07 pm poród w uk |
|
|
ja rodzilam w Anglii i byłam zadowolona z opieki w szpitalu,nie znam dobrze angielskiego,więc tego czego nie wiedziałam to mi pielegniarki tłumaczyły i przynosiły na kartce już po Polsku |
|
|
|
|
iwa:-) Niemowa
Dołączyła: 22 Lis 2010
Posty: 1
|
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 2:18 pm |
|
|
a co z nacięciem krocza??? jesli byl juz nacinany przy pierwszym porodzie??? i co z lewatywa?? czekam na odpowiedz |
|
|
|
|
anieliczka Anieliczka
Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 605
Skąd: Northampton (Anglia)
|
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 10:39 pm |
|
|
gdy rodziłam w Polsce w latach 90-tych to nie było mowy ani o lewatywie, ani nacięciu krocza, no chyba, e podczas akcji porodowej okazało się to konieczne, więc myślę, że tu jest podobnie, chociażby na podstawie doświadczeń koleżanek. |
_________________
|
|
|
|
|
Ewcia Gość
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 9:50 pm |
|
|
Ja mam poród na 15-17 grudnia w Rosie,mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.Jedynie na co mogę narzekac to tragiczinie poprowadzone zajecia dla rodziców,kompletna strata czasu,mialam wrazenie,ze te midwife to mniej wiedzialy od kobiet w ciazy.Bede brala epidural,mam nadzieje,ze nie bedzie za pozno...
a wy co macie zamiar brac |
|
|
|
|
KASIA30SURFPL Gość
|
Wysłany: Nie Lut 06, 2011 7:47 pm |
|
|
ciąza i poród |
|
|
|
|
|