Agencja niechce wypłacić holiday'a! |
Autor |
Wiadomość |
antekt Niemowa
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 1
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2008 1:16 pm Agencja niechce wypłacić holiday'a! |
|
|
Czy ktoś wie jak postępować gdy agencja nie chce wypłacić holiday'a . Nie pracuje juz w tej agencji i zawsze jak do nic dzwonie to mówią ze nie mają czasu. Trwa to jakieś 1,5 miesiąca. Co można zrobić? |
|
|
|
|
asc Niemowa
Dołączyła: 12 Cze 2008
Posty: 4
Skąd: Manchester (Anglia)
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 12:46 pm |
|
|
1. zglosic sie do agencji osobiscie
2. Zarzadac wystawienia P 45 - o ile jeszcze nie wystawili
Praktycznie zawsze wyplacenie naleznosci za zalegly urlop idzie w parze z wystawieniem P45, jednak bardzo czesto trzeba przy okazji zrobic awanture i zapytac czy koniecznie chca porozmawiac z naszym prawnikiem
Jesli to wszystko nie odniesie skutku, pozostaje tylko zalatwienie sprawy poprzez prawnika - nie kosztuje to tak wiele, wiec jesli zaleglego urlopu bylo chociaz pare dni, to z pewnoscia sie oplaci nawet profesjonalna pomoc.
W kazdym razie P45 to podstawa. |
|
|
|
|
kronos forum-brukarskie.pl
Wiek: 36
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 336
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 2:12 pm |
|
|
Dopowiem jedno, prawie w każdym mieście działają prawnicy którzy biorą sprawy w swoje ręce bez płacenia przed rozpoczęciem dochodzenia do roszczeń. Jak sprawa zostaje wygrana to na koniec biorą % od danej kwoty i po kłopocie.
Pytanie jest tylko czy wezmą taką sprawę.
Mój kolega korzystał z firmy Stones Solicitors |
_________________
www.forum-brukarskie.pl |
|
|
|
|
abask Zaawansowany forumowicz
I live the moment
Wiek: 14
Dołączyła: 19 Maj 2008
Posty: 194
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 7:01 pm |
|
|
Ja korzystałam z ( nie wiem czy dobra pisownia) Citizen Advance. Tam sa prawnicy, którzy za Ciebie poprowadzą sprawę. Z tego co mi mówili, masz na to 3 mies od rozwiązania umowy z agencją (pewnie dlatego nie mają czasu) Jeśli nie masz oszczędności na koncie i masz niskie dochody, pomoc jest bezpłatna. |
_________________
Nie drażnić śpiącego lwa! |
|
|
|
|
asc Niemowa
Dołączyła: 12 Cze 2008
Posty: 4
Skąd: Manchester (Anglia)
|
Wysłany: Czw Cze 26, 2008 1:04 pm |
|
|
abask napisał/a: |
Ja korzystałam z ( nie wiem czy dobra pisownia) Citizen Advance. |
Citizens Advice Bureau
Przy okazji, moze ktos sie orientuje jak wyglada sprawa z wymiarem urlopu, konkretnie czy w przypadku zatrudnienia przez agencje musi byc zachowana ciaglosc pracy aby liczony byl urlop ? Przyklad: pracuje 3 tyg, pozniej 2 dni przestoj, znowu 3 tyg pracy. agencja twierdzi ze urlop sie nie nalezy w takim wypadku, ze licza sie tylko pelne miesiace. Moze ktos wie jak to wyglada z prawnego punktu widzenia ? W umowie z agencja nie ma nic na ten temat.
|
|
|
|
|
ArielPL Niemowa
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 1
Skąd: Nottingham (Anglia)
|
Wysłany: Pią Cze 27, 2008 11:56 am |
|
|
Witam serdecznie. Mam podobny problem z agencja pracy. Na dzien dzisiejszy agencja zalega mi za 12 dni urlopu (mialem ich 15 z czego zaplacili za 3). Pracuje w tej agencji od roku.Moje interwencje telefoniczne,osobiste nie daja rezultatow. Prosilem nawet o interwencje mojego managera z pracy,odpowiedz agencji jest zawsze ta sama: Brak czasu lub w nastepnym tygodniu zaplaca.
Czy ktos moze wie jak moge odzyskac to co chyba jest moje? Czy ma to jakies znaczenie ze pierwsze dni za jakie mi zalegaja sa z listopada 2007 a ostatnie sa z tego miesiaca? |
|
|
|
|
abask Zaawansowany forumowicz
I live the moment
Wiek: 14
Dołączyła: 19 Maj 2008
Posty: 194
|
Wysłany: Pią Cze 27, 2008 5:56 pm |
|
|
Z tego co mi wiadomo to urlop za stary rok przepada... Ale ja Ci proponuje udać sie do Citizens... Tam Ci pomogą |
_________________
Nie drażnić śpiącego lwa! |
|
|
|
|
asc Niemowa
Dołączyła: 12 Cze 2008
Posty: 4
Skąd: Manchester (Anglia)
|
Wysłany: Wto Lip 08, 2008 9:19 am |
|
|
faktycznie urlop za stary rok przepada niestety ;/ |
|
|
|
|
twinsplus1 Nieśmiały
twinsplus1
Dołączyła: 06 Gru 2008
Posty: 15
Skąd: Darlington (Anglia)
|
Wysłany: Sob Gru 06, 2008 5:57 pm |
|
|
abask napisał/a: |
Jeśli nie masz oszczędności na koncie i masz niskie dochody, pomoc jest bezpłatna. |
w citizens advice bureau pomoc jest zawsze bezplatna, jest to organizacja dzialajaca na zasadzie charity, a osoby tam pracujace sa wolontariuszami
[ Dodano: Sob Gru 06, 2008 5:59 pm ]
asc napisał/a: |
W umowie z agencja nie ma nic na ten temat. |
a powinno, bo to jest wymagane, liczy sie kazdy przepracowany tydzien
[ Dodano: Sob Gru 06, 2008 6:12 pm ]
antekt napisał/a: |
Co można zrobić? |
najlepiej w takich przypadkach skontaktowac sie z Empolyment Agency Standards, nr tel. 0845 955 5105, to taki jak w PL inspektorat pracy
|
|
|
|
|
asc Niemowa
Dołączyła: 12 Cze 2008
Posty: 4
Skąd: Manchester (Anglia)
|
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 1:51 pm |
|
|
Niedawno przekonalam sie, ze w razie jakichkolwiek problemow z odzyskaniem pieniedzy za urlop, nalezy niezwlocznie skorzystac z pomocy odpowiednich instytucji, jak np Citizen Advice. Nie ma co liczyc na to, ze sami cos uzyskamy. Moja znajoma przez prawie miesiac dzwonila do agencji w sprawie wyplacenia naleznosci za urlop. Za kazdym razem odpowiedz byla taka sama: "za tydzien pieniadze znajda sie na Pani koncie, a poczta przyjdzie payslip". I na tym sie konczylo, a pieniedzy nie bylo. W koncu znajoma wybrala sie tam osobiscie. Mila pani przeprosila ja za zwloke i niedopatrzenie, po czym obiecala, ze jeszcze tego samego dnia zrobi przelew na konto. I na tym sie skonczylo
Umowa z agencja przewidywala, ze po 3 miesiacach od zakonczenia pracy dla tej agencji traci sie prawo do wynagrodzenia za niewykorzystany urlop. W tym wypadku agencja za wszelka cene starala sie odwlekac sprawe, by w koncu minely owe 3 m-ce. I udalo im sie. Wniosek z tego: nie czekac, nie liczyc na ich uczciwosc, kierowac sprawe odrazu do odpowiedniej instytucji.
I jeszcze maly fragment mojej rozmowy z pania z agencji:
Cytat: |
Ja: Dzien dobry, nazywam sie ...., dzwonie w sprawie zaleglej naleznosci za niewykorzystany urlop
Agencja: Hmm, momencik (sprawdza cos, po chwili:) Pani nie nalezy sie zadne wynagrodzenie.
Ja: Dlaczego ? Pracowalam dla was ostatnie pol roku nie biorac ani jednego dnia wolnego.
Agencja: Momencik...Hmmm...no tak, nalezy sie pani 1 dzien.
Ja: 1 ?? dlaczego tylko jeden ? Za pol roku nalezy sie chyba nieco wiecej ?
Agencja: Hmmm...fakt, pomylka. Nalezy sie Pani 1,5 dnia.
Ja: Ile ? Pani sobie chyba zartuje. Wedlug mnie nalezy mi sie okolo 6 dni...
Agencja: Przepraszam, ale w tej chwili nie moge pani udzielic zadnych konkretnych informacji, prosze zadzwonic kiedy indziej. Do uslyszenia. |
|
|
|
|
|
|