Reklama ogólnosieciowa

Infolinia.org -> Polska -> Na żebraka - nowy sposób na życie?

Na żebraka - nowy sposób na życie?

2012-03-15 22:33:45

 

W badaniach przeprowadzonych przez znaną telewizję metodą „na dziecko” fałszywy żebrak zarobił w godzinę 60zł, natomiast „na talent” aż 200zł! Pieniądze zostały przekazane przekazane na szczytny cel, jednak ile razy nasze pieniądze trafiają do prawdziwych gangów? Jak rozpoznać człowieka naprawdę potrzebującego?


Reklama ogólnosieciowa

 

W dzisiejszych czasach żebractwo jest coraz mniej związane z prawdziwą biedą i ubóstwem. Gangi wykorzystują emocje ludzi coraz sprytniej. Sposobów jest wiele i choć sami mamy kłopoty finansowe potrafimy podzielić się ostatnim groszem. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy, że za tymi wzbudzającymi litość postaciami często stoją prawdziwe grupy przestępcze krążące po całej Europie. Wykorzystują małe dzieci podając im środki uspokajające, aby wytrzymały bez płaczu cały dzień oraz osoby niepełnosprawne umysłowo, które nie zdają sobie do końca sprawy czym się zajmują. Przeważnie zapłatą dla nich jest jakiś mały procent zarobionej kwoty albo jedynie obiad. Natomiast bezbronne dzieci bywają wykupowane od swych ubogich rodzin na określony czas, po którym nie zawsze wracają do domu. Sieć obiegło już zdjęcie gorzowskiej (woj. Lubuskie) żebraczki, która chwilę po tym jak zbierała pieniądze na jednym z parkingów, siedzi na przystanku autobusowym i bawi się telefonem komórkowym.


Jak daleko potrafią się posunąć żebracy i jak odróżnić człowieka w prawdziwej potrzebie? Człowiek dzielący się kilkoma złotymi czuje że zrobił coś dobrego dla drugiej osoby. W Polsce możemy spotkać grupy ubogich Romów, a za granicami kraju można spotkać naszych rodaków. Wybierając się na wycieczkę do stolicy miłości – Paryża, możemy spotkać 35-letniego Krzysztofa grającego na gitarze: - Nie żebrzę, ja po prostu robię to co lubię. Próbowałem trochę w budowlance, ale to nie było to. Znacznie więcej i w krótszym czasie mogę mieć wykorzystując swoją pasję. Dniówka? 30 - 50 euro minimum – mówi. Dochody oczywiście nieopodatkowane. Dużo bardziej uczciwy jest Pan z Katowic, który za każdy datek wystawia paragon fiskalny na powyższą kwotę i rozlicza się z urzędem skarbowym. Wtedy możemy mieć prawdziwy dowód na naszą dobroczynność.


Doświadczenie, które chciałam przeprowadzić na potrzeby artykułu niestety nie przyniosło powodzenia. Zapraszając „głodną” osobę do sklepu, aby kupić jej bułki a nawet szynkę usłyszałam kilka epitetów, które dźwięczą w moich myślach i na długo tam pozostaną.


(elw)

Załączone zdjęcia:

Oceń artykuł
(głosów: 3, średnia ocena: 5)
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.

Jeżeli lubisz ten artykuł to pomóż nam go rozpowszechnić:

  • Umieść na NK
  • Wykop to
  • Umieść na Flakerze
  • Umieść na GG
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angry Mr. Green not happy Wink Rolling Eyes Crying or Very sad Embarassed Razz Laughing n n n n n n n n

Reklama ogólnosieciowa