Reklama ogólnosieciowa
Dzięki komisji Przyjazne Państwo będzie można legalnie produkować bimber.
Szef komisji Janusz Palikot chce bowiem zmienić kilka ustaw.
Jeśli Sejm poprze te rozwiązania, to wystarczy zgłosić się do Sanepidu i skarbówki i już będzie można pędzić alkohol na własne potrzeby.
Reklama ogólnosieciowa
Szef sejmowej komisji "Przyjazne państwo" Janusz Palikot ma pomysł na legalizację bimbrownictwa, pisze "Rzeczpospolita". Poseł przygotowuje projekt nowelizacji kilku ustaw, przewidujący że wytwórca bimbru będzie jego produkcję zgłaszał do urzędu skarbowego. Tam kupi banderole na butelki i w ten sposób opłaci akcyzę.
Bimbrownik musiałby też o produkcji powiadomić sanepid, który miałby czuwać nad jakością trunku. Gdyby stwierdził, że warunki produkcji nie spełniają wymagań sanitarnych, mógłby nie wydać na nią zgody.
Alkohol można byłoby sprzedawać tylko w miejscu jego wytworzenia, np. w gospodarstwie agroturystycznym czy rolnym. Ograniczenia objęłyby też wielkość produkcji. Propozycje mówią o kilkuset litrach rocznie. Na wieść o tym ręce zacierają producenci m.in. śliwowicy łąckiej, pisze "Rzeczpospolita".
Źródło: Goniec.com
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się