Reklama ogólnosieciowa
Odszkodowanie za odwołany lot należy się nam także w przypadku, gdy powodem były problemy techniczne samolotu.
Tak zadecydował 22 grudnia br. Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. Sędziowie uznali, że linie lotnicze stale są narażone na rozmaite problemy techniczne, bo to nieuchronne, zważywszy na intensywną eksploatację samolotów i "stopień ich skomplikowania technologicznego". Dlatego są zdania, że problemy techniczne wykryte podczas przeglądu statków lotniczych lub z powodu braku takiego przeglądu nie mogą stanowić, jako takie, nadzwyczajnych okoliczności.
Zgodnie z unijnym prawem - za odwołany lat należy się pasażerom odszkodowanie, chyba że wystąpią właśnie owe "nadzwyczajne okoliczności".
O wytłumaczenie, co to są "nadzwyczajne okoliczności", zwrócił się do Trybunału jeden z austriackich sądów. Sprawę przeciwko Alitalii, włoskiemu przewoźnikowi, skierowała pewna Austriaczka, która wraz z rodziną chciała w czerwcu 2005 roku lecieć z Wiednia do Brindisi z przesiadką w Rzymie. Z powodu wykrytej (dzień wcześniej!) usterki wirnika turbiny lot Wiedeń-Rzym został odwołany pięć minut przed planowanym startem. Rodzina udała się zatem do Rzymu najbliższym lotem Austrian, rodzimego przewoźnika, ale spóźniła się na rejs Alitalii do Brindisi o 20 minut.
Reklama ogólnosieciowa
Alitalia odmówiła wypłaty odszkodowania w wysokości 250 euro (plus 10 euro za rozmowy telefoniczne), powołując się na "nadzwyczajne okoliczności". Z orzeczenia Trybunału wynika, że teraz firma będzie musiała je zapłacić.
Na tym, kto zamierza się powołać na nadzwyczajne okoliczności, spoczywa obowiązek wykazania, że nawet przy użyciu wszystkich zasobów ludzkich i materiałowych oraz środków finansowych w sposób oczywisty nie mógł on (...) uniknąć sytuacji, w której zaistniałe nadzwyczajne okoliczności skutkowały odwołaniem lotu - orzekli sędziowie Trybunału.
Sędziowie Trybunału podkreślili również, że z obowiązku odszkodowania nie zwalnia przestrzeganie minimalnych wymogów w zakresie przeglądów floty. Jednocześnie przyznali, że czasem usterka techniczna może mieć charakter "nadzwyczajnej okoliczności" wyłączającej obowiązek wypłaty odszkodowania przez przewoźnika. Jako przykład podali nagłe ujawnienie wady konstrukcyjnej zagrażającej bezpieczeństwu w samolotach, która wymaga natychmiastowych przeglądów i napraw.
Podobnie byłoby w przypadku uszkodzeń w wyniku sabotażu lub ataków terrorystycznych. Takie sytuacje - tłumaczy Trybunał - nie wpisują się w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika lotniczego i nie pozwalają mu na skuteczne nad nimi panowanie.
Marcin Jędrzejczak
pasazer.com
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się